ATP Bukareszt: Zaskakująca porażka Tipsarevicia, Simon z Rosolem o finał

Najwyżej rozstawiony zawodnik turnieju ATP w Bukareszcie Janko Tipsarević niespodziewanie w ćwierćfinale uległ Guillermo Garcii. Awans do półfinału wywalczył obrońca tytułu, Francuz Giles Simon.

Guillermo Garcia przerwał passę 12 porażek pod rząd w meczach cyklu ATP World Tour. W ćwierćfinale turnieju ATP w Bukareszcie Hiszpan nieoczekiwanie pokonał turniejową "jedynkę" Janko Tipsarevicia 6:3, 3:6, 6:4. W trakcie trwającego ponad dwie i półgodziny spotkania 29-letni tenisista zaserwował osiem asów serwisowych, zanotował cztery przełamania, sam trzykrotnie stracił podanie, a także zdobył łącznie 11 punktów więcej od przeciwnika. Dla Garcii był to dziewiąty w karierze triumf nad zawodnikiem z czołowej dziesiątki rankingu ATP.

Przeciwnikiem Hiszpana w boju o finał będzie Florian Mayer. Mistrz tej imprezy z 2011 roku w półtorej godziny wygrał z faworytem miejscowej publiczności, Victorem Hanescu 6:3, 7:6(3). Dla Niemca to pierwszy półfinał turnieju ATP w tym sezonie.

Jako pierwszy w najlepszej czwórce bukaresztańskich zawodów zameldował się Gilles Simon. Obrońca tytułu okazał się lepszy od Niemca Daniela Brandsa, wygrywając 6:1, 7:5.

- Znakomicie rozpocząłem ten pojedynek. Dobrze serwowałem i returnowałem, nie popełniałem prostych błędów, świetnie grałem z linii końcowej. Potem gra się wyrównała. Straciłem podanie na początku drugiego seta, ale wiedziałem, że cały czas muszę być agresywny. Jestem zadowolony z tego jak ten mecz się zakończył - powiedział francuski tenisista.

Awans do swojego premierowego półfinału na szczeblu ATP World Tour wywalczył Lukas Rosol. Wimbledoński pogromca Rafaela Nadala nie dał szans Viktorowi Troickiemu, tracąc w całym meczu zaledwie cztery gemy.

BRD Nastase Tiriac Trophy, Bukareszt (Rumunia)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 410 tys. euro
poniedziałek-piątek, 22-26 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Gilles Simon (Francja, 2) - Daniel Brands (Niemcy) 6:1, 7:5
Florian Mayer (Niemcy, 5) - Victor Hănescu (Rumunia) 6:3, 7:6(3)
Guillermo García (Hiszpania) - Janko Tipsarević (Serbia, 1/WC) 6:3, 3:6, 6:4
Lukáš Rosol (Czechy) - Viktor Troicki (Serbia, 8) 6:3, 6:1

II runda gry pojedynczej:

Janko Tipsarević (Serbia, 1/WC) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:3, 6:3
Gilles Simon (Francja, 2) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 4:6, 6:4, 6:4
Florian Mayer (Niemcy, 5) - David Goffin (Belgia) 7:6(2), 1:6, 6:3
Viktor Troicki (Serbia, 8) - Tobias Kamke (Niemcy) 6:4, 6:2
Lukáš Rosol (Czechy) - Andreas Seppi (Włochy, 3) 6:1, 3:6, 6:3
Victor Hănescu (Rumunia) - Michaił Jużny (Rosja, 4) 6:4, 6:3
Daniel Brands (Niemcy) - Gaël Monfils (Francja, WC) 7:6(2), 2:0 i krecz
Guillermo García (Hiszpania) - Serhij Stachowski (Ukraina, Q) 1:6, 6:3, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Florian Mayer (Niemcy, 5) - Flavio Cipolla (Włochy, Q) 6:0, 7:6(1)
Viktor Troicki (Serbia, 8) - Marinko Matošević (Australia) 7:6(5), 6:3
Guillermo García (Hiszpania) - Horacio Zeballos (Argentyna, 7) 3:6, 6:4, 6:0
Lukáš Rosol (Czechy) - Gilles Muller (Luksemburg) 7:6(4), 6:2
Victor Hănescu (Rumunia) - Mathias Bachinger (Niemcy, Q) 6:4, 6:3
Daniel Brands (Niemcy) - Tatsuma Itō (Japonia) 6:3, 6:4
Jarkko Nieminen (Finlandia) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 1:6, 6:4, 7:6(3)
Santiago Giraldo (Kolumbia) - Xavier Malisse (Belgia) 6:1, 6:2
Tobias Kamke (Niemcy) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 6:1, 6:3
David Goffin (Belgia) - Adrian Ungur (Rumunia, WC) 6:3, 6:1
Serhij Stachowski (Ukraina, Q) - Jaroslav Pospíšil (Czechy, Q) 6:2, 6:2

wolne losy: Janko Tipsarević (Serbia, 1/WC), Gilles Simon (Francja, 2), Andreas Seppi (Włochy, 3), Michaił Jużny (Rosja, 4)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (8)
Armandoł
26.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Guillermo - nawet go lubię, fajnie, że wygrał. ;) za to to, co się dzieje z Jankiem... załamka. 
Armandoł
26.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przeczytałem "Simon z Rosolską" :D 
avatar
RvR
26.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Porażka z człowiekiem, który obronił z Rafą ponad 20 break pointów to nie wstyd :) 
avatar
FanRadwana
26.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To w tym sezonie stało się już chyba normalne ;)