WTA Madryt: Serena Williams gra dalej, porażka pogromczyni Na Li

Serena Williams pokonała Lourdes Dominguez i tym samym awansowała do III rundy Mutua Madrid Open. Kolejną rywalką liderki rankingu może być Maria Kirilenko.

We wtorek zaplanowano osiem spotkań singlowych kobiet. Jako pierwsze wyszły na kort Marion Bartoli i Maria-Teresa Torro. Francuzka musiała jednak sporo się namęczyć, żeby pokonać 21-latkę, potrzebowała do tego trzech setów, ale ostatecznie wygrała 6:4, 2:6, 6:4. Kolejną rywalką Bartoli może być Wiktoria Azarenka, jeśli upora się z Jekateriną Makarową. Równolegle swój mecz rozgrywała Jarosława Szwiedowa z Kirsten Flipkens, tu również doszło do trzysetowego boju, ostatecznie zakończonego na korzyść reprezentantki Kazachstanu. Szwiedowa w III rundzie zmierzy się z Anabel Mediną, która nie dała się zaskoczyć Madison Keys. Amerykanka i tak dała się zapamiętać kibicom, bo w I rundzie wyeliminowała finalistkę tegorocznego Australian Open oraz zwyciężczynię Rolanda Garrosa z 2011 roku - Na Li.

Do zaciętego spotkania doszło pomiędzy Dominiką Cibulkovą a Sabiną Lisicką. Był to trzeci mecz tych zawodniczek i zawsze były one zacięte. Podobnie było i tym razem, wygrała Niemka 7:6(4), 7:6(3), która w czwartek będzie rywalką Marii Szarapowej. Rosjanka potrzebowała zaledwie 66 minut, by zwyciężyć 6:1, 6:2 amerykańską kwalifikantkę, Christinę McHale. Pochodząca z Niagania tenisistka odniosła 18. z rzędu wygraną na kortach o nawierzchni ziemnej.

Do kolejnej rundy awansowała także Serena Williams, która mierzyła się z Lourdes Dominguez. Liderka rankingu oraz zwyciężczyni deblowej imprezy w Katowicach grały ze sobą po raz trzeci. Wcześniej dwukrotnie triumfowała Amerykanka, ale oba mecze miały miejsce w 2006 i 2007 roku. W Madrycie zanosiło się na kolejne łatwe spotkanie, Williams prowadziła 6:2, 2:0 i wtedy Dominguez wróciła do gry. Hiszpanka uzyskała przełamanie powrotne, wrzuciła wyższy bieg i wygrywała swoje kolejne gemy serwisowe. Dopiero przy stanie 6:5 Amerykance udało się złamać opór Dominguez, dzięki czemu wygrała drugą partię i cały mecz 6:2, 7:5.

Williams była zadowolona ze swojej postawy w spotkaniu ze starszą o kilka miesięcy tenisistką. - Popełniłam dużo błędów, ale sposób gry mojej rywalki zmusza do błędów. To był dla mnie naprawdę dobry mecz na korcie ziemnym. Wiedząc, że przede mną jeszcze kilka turniejów na mączce, było dobrze zagrać taki mecz jak ten. Każdy mecz, to kolejne doświadczenie - zapewniła po meczu Amerykanka. Kolejną rywalką młodszej z sióstr Williams będzie Maria Kirilenko lub Kristina Mladenović.

Mistrzyni Roland Garros 2009, Swietłana Kuzniecowa, pokonała 7:6(2), 4:6, 6:4 rozstawioną z numerem 11. Nadię Pietrową. Pojedynek trwał dwie godziny i 38 minut, a obie panie wywalczyły po cztery przełamania. W decydującej partii lepsza o jednego breaka, uzyskanego w dziewiątym gemie, okazała się jednak pochodząca z Sankt Petersburga 27-latka, która poprawiła na 6-2 bilans bezpośrednich gier ze swoją bardziej doświadczoną rodaczką. Kuzniecowa zmierzy się w środę z Andżeliką Kerber.

Żadnych problemów z awansem do III rundy nie miała we wtorek Ana Ivanović. Oznaczona numerem 16. Serbka rozbiła 6:2, 6:2 Chanelle Scheepers i o ćwierćfinał turnieju Mutua Madrid Open zagra już w środę z pogromczynią Agnieszki Radwańskiej, Laurą Robson.

Program i wyniki turnieju kobiet

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu: