Wimbledon: Janowicz i Murray, o finał Wimbledonu w świątyni tenisa

Miał być Federer albo Nadal, jest Janowicz. Polak walczy o zapisanie się w historii białego sportu złotymi literami. Jego rywalem w półfinale Wimbledonu będzie Andy Murray, tenisista kompletny.

Gdy nieco ponad dwa tygodnie temu rozlosowano drabinkę Wimbledonu, trzecia ćwiartka drabinki przyciągnęła szczególną uwagę - w końcu to w niej los umieścił Rogera Federera i Rafaela Nadala, prawdopodobnie dwóch największych rywali w Erze Open.

Wszyscy zacierali ręce na myśl o starciu tenisowych gigantów już w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego, a po wygranej Łukasza Kubota w meczu I rundy szykowali się na mecz lubinianina z Hiszpanem. Ten jednak sprawił fanom psikusa i już pierwszego dnia pożegnał się z imprezą. Został Federer, z którym dla odmiany w czwartej rundzie miał zmierzyć się Janowicz i też nic z tego, Szwajcar pakował walizki w środę po kolejnym sensacyjnym rozstrzygnięciu w jednym z najdziwniejszych dni, jaki widziała tenisowa historia.

Tymczasem polscy fani przeżyli chwile euforii i wielkiego szczęścia, zdjęcia ściskających się Jerzego Janowicza i Łukasza Kubota obiegły cały świat, a młodszy z Polaków w osiem miesięcy osiągnął więcej niż cała generacja młodszych tenisistów w ostatnich trzech sezonach.

10 największych zwycięstw w karierze Jerzego Janowicza:

RokTurniejFazaPrzeciwnik (Ranking)Wynik
2012 Paryż III runda Andy Murray (ATP 3) 5:7, 7:6(4), 6:2
2013 Rzym II runda Jo-Wilfried Tsonga (ATP 8) 6:4, 7:6(5)
2012 Paryż ćwierćfinał Janko Tipsarević (ATP 9) 3:6, 6:1, 4:1 i krecz
2013 Rzym III runda Richard Gasquet (ATP 9) 3:6, 7:6(2), 6:4
2012 Paryż II runda Marin Čilić (ATP 15) 7:6(6), 6:2
2013 Wimbledon III runda Nicolás Almagro (ATP 16) 7:6(6), 6:3, 6:4
2013 Madryt I runda Sam Querrey (ATP 18) 6:3, 6:4
2012 Paryż I runda Philipp Kohlschreiber (ATP 19) 7:6(5), 6:4
2012 Paryż półfinał Gilles Simon (ATP 20) 6:4, 7:5
2013 Marsylia II runda Julien Benneteau (ATP 31) 7:6(0), 6:3

Łodzianin stanie jednak w sobotę przed zupełnie innym wyzwaniem, będzie stąpać po terra incognita. Wielkoszlemowy półfinał z faworytem gospodarzy na najszlachetniejszym korcie świata przy wypełnionej Loży Królewskiej, w której zasiądą największe osobistości brytyjskiego światka. Mecz o miejsce w historii, tym razem już nie tylko polskiej, bowiem wielkoszlemowych finalistów zapisują na jej kartach złotymi literami. Ostatni Polak w turnieju wimbledońskim, mierzący się nie tylko z własnym bagażem oczekiwań, ale i nadziejami całego kraju.

Rywal? W zasadzie najtrudniejszy możliwy. Andy'ego Murraya nie trzeba przedstawiać nikomu. Szkot, wielki talent i momentami wspaniała finezja, a jednocześnie niesamowity sprinter nie do zabiegania, król obrony. Tenisista, dla którego kort centralny Wimbledonu jest drugim domem, na którym po raz piąty z rzędu zagra o finał The Championships, mistrz wielkoszlemowego US Open, złoty medalista olimpijski, finalista pięciu innych turniejów Wielkiego Szlema i triumfator licznych imprez wszelkich możliwych rang.

- Murray jest zawodnikiem kompletnym, więc w jego grze wszystko praktycznie będzie mi sprawiać trudność. No i publiczność będzie mu pomagać. Andy ma świetny return, znakomicie gra z głębi kortu, cechuje go regularność, agresywny, niebezpieczny forhend wzdłuż linii i mnóstwo, mnóstwo zalet - komplementował przeciwnika Janowicz po meczu ćwierćfinałowym. I w słowach zawsze szczerego Polaka nie ma krzty przesady.

Return i czytanie gry Murraya są na poziomie osiągalnym tylko dla Novaka Djokovicia. Podobnie przepiękny oburęczny bekhend i świetny slajs, szczególnie skuteczny na kortach trawiastych. Szybkość i wytrzymałość godna króla linii końcowej, urozmaicony i dokładny serwis, a do tego solidny forhend. Jeśli w grze Szkota można doszukiwać się jakichkolwiek słabości, to właśnie w serwisie i forhendzie, choć ich "słabość" polega raczej na odstawaniu od wybitności jego pozostałych uderzeń, a nie na kłopotach z ich wyprowadzeniem.

Patrząc, co Murray zrobił podczas ubiegłorocznego US Open z potężnie serwującym Milosem Raoniciem, można się wręcz przestraszyć. Popularny "Muzza" świetnie czuje się w pojedynkach z takimi tenisistami, robiąc użytek z błyskotliwego returnu.

- To od zawsze była jedna z mocnych stron mojej gry. Returnując, wykonuję krótkie, szybkie zamachy, mam też dobry zasięg, a to najważniejsze czynniki przy tym uderzeniu - Murray opisuje własnymi słowami jedno ze swoich koronnych zagrań.

Jerzy Janowicz i Andy Murray w Wimbledonie 2013 (ujęcie statystyczne):

Jerzy Janowicz (Polska, 24)Andy Murray (Wielka Brytania, 2)
9 godz. 48 min czas na korcie 11 godz. 59 min
16 (14-2) rozegrane sety 17 (15-2)
158 (93-65) rozegrane gemy 165 (101-64)
968 (530-438) rozegrane punkty 1019 (569-450)
2-0 tie breaki 1-0
94 asy 60
26 podwójne błędy 10
237 kończące uderzenia 200
90 niewymuszone błędy 87
19/23 (83 proc.) obronione break pointy 16/23 (70 proc.)
17/53 (32 proc.) wykorzystane break pointy 24/53 (45 proc.)

Przez obronne zasieki Szkota Janowicz jednak już raz się przebił. Przed rokiem, w paryskiej hali Bercy, łodzianin odparł piłkę meczową, by ostatecznie triumfować w trzeciej partii historycznego pojedynku III rundy. Polak wie, jak skruszyć mury szkockiej twierdzy i z pewnością tego samego spróbuje w piątkowym półfinale.

I choć pojedynku z Paryża nie należy stawiać jako wzór, czy wyciągać z jego przebiegu daleko idących wniosków (w kolejnym tygodniu Murray występował w Finałach ATP w Londynie), to można w nim upatrywać pewnej szansy. Szkot potrafi rozpocząć mecz zbyt pasywnie, jak chociażby ćwierćfinałowe spotkanie z Fernando Verdasco, w czasie którego przez pierwsze półtorej godziny to uwolniony Hiszpan dzielił i rządził na korcie. Janowicz swobodny, to Janowicz piekielnie groźny. To Janowicz, który może zagrać w finale Wimbledonu.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu mężczyzn 8,588 mln funtów
piątek, 5 lipca

półfinał:
Kort Centralny, drugi mecz od godz. 14:00 czasu polskiego

Jerzy Janowicz (Polska, 24)bilans: 1-1Andy Murray (Wielka Brytania, 2)
22 ranking 2
22 wiek 26
203/91 wzrost (cm)/waga (kg) 190/84
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Łódź miejsce zamieszkania Londyn
Kim Tiilikainen trener Ivan Lendl
sezon 2013
20-12 (20-12) bilans roku (główny cykl) 32-5 (32-5)
półfinał Wimbledonu najlepszy wynik finał Australian Open
11-10 tie breaki 12-4
322 asy 277
502 686 zarobki ($) 2 474 566
kariera
2007 początek 2005
22 (2013) najwyżej w rankingu 2 (2009)
40-28 bilans w głównym cyklu 411-128
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 27/14
1 158 480 zarobki ($) 27 330 188

Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Andym Murrayem (główny cykl):

RokTurniejEtapZwycięzcaWynik
2009 Puchar Davisa faza grupowa Murray 6:3, 6:4, 6:3
2012 Paryż III runda Janowicz 5:7, 7:6(4), 6:2

Program 11. dnia wielkoszlemowego Wimbledonu 2013:

Kort Centralny:

od godz. 14:00 czasu polskiego
Novak Djoković (Serbia, 1) - Juan Martín del Potro (Argentyna, 8)
Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Jerzy Janowicz (Polska, 24)
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (57)
avatar
naomily
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Janowicz jak Aga trochę z 4:1 na 4:6 w trzecim secie, a miał wszystko w swoich rękach, niepotrzebnie się chciał popisać i los się odwrócił.. 
avatar
Henryk
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jerzyk,Jesteś WIELKI !. 
avatar
sonszaj
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szczyt bezczelności osiągnął właśnie Polsat...Zablokował transmisje w necie...Zostaje mi obejrzeć mecz po angielsku.
BRAWO POLSAT! 
avatar
sonszaj
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co do meczu JJ vs AM.Faworytem jest Murray, a Janowicz może wygrać podczas gdy będzie serwował tak dobrze lub lepiej jak z Almagro. Verdasco pokazał , że w Wimbledonie można ograć Murraya. Je Czytaj całość
avatar
podkomorzy
5.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekam na piękny mecz i zwycięstwo Polaka po pasjonującej walce! Już niebawem!