WTA Baku: Życiowy sukces Switoliny, Ukrainka wygrała z Shahar Peer

Osiemnastolatka z Charkowa, Elina Switolina, wygrała na bakijskich kortach swój pierwszy tytuł zawodów rangi WTA International. W finale pokonała doświadczoną Izraelkę Shahar Peer 6:4, 6:4.

Pierwszy znaczący sukces w karierze odniosła Elina Switolina. Ukraina w zeszłym roku co prawda wygrała imprezę w Pune, organizowaną pod egidą WTA, ale turniej w Baku gościł o wiele lepszą obsadę. Tenisistka z Charkowa w finale pokonała w dwóch setach doświadczoną Shahar Peer, dla której był to dziewiąty finał w imprezie WTA w karierze. Switolina wygrała 6:4, 6:4.

W pierwszej partii 18-letnia tenisistka szybko wyszła na prowadzenie. Gem otwarcia padł łupem serwującej Izraelki, ale od tego stanu punktowała głównie Ukrainka. Wyszła na prowadzenie 5:1 i nadmiernie się rozluźniła, co wykorzystała Peer. Dogoniła na dystans jednego gema i tylko przez własne niewymuszone błędy przegrała seta 4:6, który trwał 46 minut.

Drugi set był już bardziej zacięty. Na początku obie zawodniczki po razie się przełamały, ale od stanu 1:1 pięć kolejnych gemów szybko wędrowały na konto serwującej tenisistki. Izraelka miała szansę na odskoczenie rywalce, miała piłkę na 5:3, lecz Switolina ją obroniła. W dziewiątym gemie Peer nie wykorzystała prowadzenia 40-15 i oddała swój serwis. Po godzinie i 37 minutach to ukraińska tenisistka uniosła ręce w geście triumfu. Młoda zawodniczka pokazała zimną krew, przy drugiej piłce meczowej zakończyła spotkanie asem. Był to drugi finał Switoliny w karierze w turniejach pod egidą WTA i drugi wygrany. Jednak kibice, którzy doskonale pamiętają dawny podział turniejów w rozgrywkach (Tier I-V) mogą uznać, że jest to pierwszy poważny tytuł Ukrainki.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Peer od pewnego czasu nie potrafi wrócić do formy, jaką prezentowała jeszcze trzy lata temu, gdy plasowała się w pierwszej dwudziestce rankingu. Jednak finał w stolicy Azerbejdżanu może być zapowiedzią lepszych dni dla Izraelki. Był to jej pierwszy finał w turnieju WTA od prawie dwóch lat, ostatnim był decydujący mecz o tytuł w Waszyngtonie, gdzie przegrała z Nadią Pietrową.

Baku Cup, Baku (Azerbejdżan)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dol.
niedziela, 28 lipca


finał gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 7) - Shahar Peer (Izrael) 6:4, 6:4

Komentarze (17)
avatar
qasta
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Racja, o Svitolinie z jakimś przekąsem, z jakimś uśmieszkiem, że kogo to sobie Lineta wzięła za partnerkę deblową a tu taki zonk !
A ja przy meczu Ons Jabeur przypominałem, że to właśnie z Elin
Czytaj całość
avatar
vamos
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Elinka :) Super turniej, kolejna młoda wypływa. 
Armandoł
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
i pomyśleć, że rok temu Świtolina przegrała tutaj w pierwszej rundzie z Sandrą... :( to niesprawiedliwie. wolałbym Zaniewską na jej miejscu. 
avatar
sternick
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Skoro pisze się Vekić to powinno powinno się pisać Svitolina,bo takie jest nazwisko Ukrainki.Wygrała najlepsza,po paru zaciętych spotkaniach stojących na wysokim poziomie.Ranga turnieju nie ma Czytaj całość
avatar
iva
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Wielkie brawa dla Eliny :) jestem pod ogromnym wrażeniem jej gry w tym turnieju. O wiele więcej mówi się o Vekic, Keys, Beck, czy Bouchard, a ta tenisistka ma według mnie wcale nie mniejszy po Czytaj całość