ATP Waszyngton: Jubileuszowe zwycięstwo Fyrstenberga i Matkowskiego

Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski kontynuują znakomitą passę. W I rundzie turnieju ATP World Tour 500 w Waszyngtonie Polacy pokonali Ołeksandra Dołgopołowa i Dmitrija Tursunowa.

W wygranym 6:3, 7:6(4) pojedynku I rundy turnieju w Waszyngtonie Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski byli stroną przeważającą. Po nieco nerwowym starcie przy podaniu warszawiaka i obronie trzech break pointów, polscy debliści przeprowadzili zmasowaną ofensywę. Matkowski doskonale uderzał z głębi kortu i Ołeksandr Dołgopołow oraz partnerujący mu Dmitrij Tursunow nie znajdowali skutecznych odpowiedzi na potężne strzały Polaka. Przełamanie i prowadzenie 2:0 dało znakomite przejście na siatce Fyrstenberga, który zamknął gema przysłowiowym "gwoździem".

Dominacja Polaków w partii otwarcia nie podlegała dyskusji. Poza nielicznymi podwójnymi błędami serwisowymi polscy zawodnicy grali niemal bezbłędnie i po najlepszej akcji meczu, podczas której Matkowski odwiedził wszystkie zakątki kortu, byli o krok od wysunięcia się na 5:1. Tursunow zdołał jeszcze odeprzeć zagrożenie, ale najpierw Matkowski, a potem Fyrstenberg bez najmniejszych problemów wygrali gemy serwisowe i całego seta.

Rywale solidniej zaprezentowali się w drugiej odsłonie i choć to Polacy jako pierwsi przełamali na 3:2, to Ukrainiec i Rosjanin zaprezentowali kilka niezwykle efektownych zagrań. Szczególnie dobrze spisywał się doskonale czujący się w Waszyngtonie Dołgopołow (jest obrońcą tytułu w singlu), przez większość pojedynku nie dając Fyrstenbergowi i Matkowskiemu nawet cienia szansy na przełamanie. Rywale polskich tenisistów od razu odrobili straty i następnie pewnie utrzymywali serwis.

W końcowej fazie partii polski duet dwukrotnie znalazł się w zawsze niewygodnej sytuacji, gdy trzeba bronić się przed przegraniem seta, jednak zarówno przy stanie 4:5, jak i przy 5:6, Polacy wzorowo wygrali gemy przy własnym podaniu.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W tie breaku triumfowało doświadczenie polskiej pary. Do stanu 4-3 oba duety wymieniły się pojedynczymi mini breakami i walka była wyrównana, ale zepsuty forhend Dołgopołowa okazał się być najbardziej kosztownym błędem meczu. Polacy prowadzenia 5-3 już nie wypuścili. Przy stanie 5-4 Fyrstenberg znakomicie zamortyzował silną piłkę i wypracował pierwszego meczbola, a spotkanie zakończył efektownym asem, pieczętując 300. wspólne zwycięstwo "Polish Power".

Kolejnymi przeciwnikami najlepszego polskiego duetu będzie lepsza z par Štěpánek / Fish i Dodig / Melo.

Citi Open, Waszyngton (USA)
ATP World Tour 500, korty twarde, pula nagród 1,30 mln dolarów
poniedziałek, 29 lipca

I runda gry podwójnej:

Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina) / Dmitrij Tursunow (Rosja) 6:3, 7:6(4)

Robert Pałuba
z Waszyngtonu
robert.paluba@sportowefakty.pl

[b]

[/b]

Komentarze (20)
avatar
tomasf33
30.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przydałby się taki sukces w ich karierze :) 
avatar
tomek33
30.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba im zyczyc wygrania szlema! 
avatar
RvR
30.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Numer 300 dla Frytek! Brawo! :))) 
avatar
piomar
30.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co do chłopaków Gratsy 300 wygrana robi wrażenie , kolejnych 300 życzę. 
avatar
Pottermaniack
30.07.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzysetna wspólna wygrana robi wrażenie. Szacunek chłopaki. ;)