19 
Serena Williams, której w poprzedniej rundzie seta urwała Eugenie Bouchard, awansowała do 11. ćwierćfinału w sezonie (tylko w Wimbledonie odpadła wcześniej) i pozostaje w grze o dziewiąty tegoroczny tytuł. Amerykanka, która w ubiegłym tygodniu triumfowała w Toronto, nigdy nie wygrała turnieju w Cincinnati - jej najlepszy rezultat do półfinał z 2006 roku, ale wtedy był to mały turniej z pulą nagród 175 tys. dolarów. W ubiegłym sezonie Serena w ćwierćfinale przegrała tutaj z Andżeliką Kerber. Dla 23-letniej Mony Barthel (WTA 32) był to drugi występ w Cincinnati - przed rokiem po trzysetowej batalii uległa Petrze Kvitovej.
Williams zaprezentowała dużo lepszą kontrolę uderzeń oraz lepsze poruszanie po korcie w porównaniu z meczem z Bouchard. Barthel w I secie z od 2:5 zdobyła dwa gemy, ale był to jedyny słabszy moment gry Amerykanki w całym spotkaniu. W ciągu 64 minut liderka rankingu zapisała na swoje konto 19 kończących uderzeń oraz skorzystała z 29 niewymuszonych błędów Niemki. Serena zaserwowała siedem asów, a przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 22 z 29 punktów.
W drugim gemie I seta Barthel z 0-40 zbliżyła się na 30-40, popisując się wspaniałym krosem forhendowym, ale przy trz ecim break poincie popełniła podwójny błąd. Williams mogła prowadzić 4:0, ale w czwartym gemie zmarnowała break pointa, wyrzucając prosty return. Kapitalny return bekhendowy przyniósł Barthel w dziewiątym gemie trzy szanse na odrobienie straty przełamania, co stało się faktem, gdy Serena, po dobiegnięciu do drop szota Niemki, wpakowała forhend w siatkę. 23-latce z Neumünster jednak nie udało się wyrównać na 5:5, bo w 10. gemie zepsuła dwa woleje, w tym przy setbolu.
Wolej nie zawiódł Barthel przy obronie break pointa w drugim gemie II seta, ale Serena i tak uzyskała przełamanie potężnym returnem wymuszającym błąd. Miażdżący return forhendowy po krosie dał Williams szansę na podwyższenie na 4:0, co stało się faktem, gdy prosty błąd popełniła Niemka. W piątym gemie Amerykanka od 0-30 zdobyła cztery punkty, ostatni efektowną kombinacją bekhendu po linii i smecza. Po chwili Barthel popełniła dwa podwójne błędy, ale wróciła z 15-30 i poprawiła wynik na 1:5. Serena mecz zakończyła w siódmym gemie wygrywającym drugim podaniem.
Kolejną rywalką liderki rankingu będzie Simona Halep (WTA 25), która pokonała Samanthę Stosur (WTA 11) 6:4, 4:6, 6:2. W trwającym jedną godzinę i 57 minut spotkaniu Rumunka obroniła pięć z siedmiu break pointów, a sama cztery razy przełamała podanie Australijki i osiągnęła drugi w sezonie ćwierćfinał turnieju rangi Premier 5. W maju w Rzymie 21-latka z Konstancy dopiero w półfinale przegrała z Sereną. Halep odniosła nad Stosur pierwsze zwycięstwo w ich czwartej konfrontacji.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W ćwierćfinale jest Karolina Woźniacka (WTA 10), która zwyciężyła mistrzynię Wimbledonu 2011 Petrę Kvitovą (WTA 9) 3:6, 6:2, 6:3. W trwającym dwie godziny i cztery minuty spotkaniu Dunka wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i osiągnęła szósty ćwierćfinał w sezonie. Była liderka rankingu wyrównała stan potyczek z Czeszką na 4-4 i o czwarty tegoroczny półfinał (Dubaj, Indian Wells, Eastbourne) zagra z Wiktorią Azarenką (WTA 2), z którą ma bilans spotkań 4-2.[url=../../../tenis/376661/wta-cincinnati-program-i-wyniki]
[/url]Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,369 mln dol.
czwartek, 15 sierpnia
III runda gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Mona Barthel (Niemcy) 6:4, 6:1
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) - Magdaléna Rybáriková (Słowacja) 6:3, 6:4
Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Jelena Wiesnina (Rosja) 6:0, 6:2
Na Li (Chiny, 5) - Andżelika Kerber (Niemcy, 9) 6:4, 6:4
Karolina Woźniacka (Dania, 10) - Petra Kvitová (Czechy, 7) 3:6, 6:2, 6:3
Roberta Vinci (Włochy, 12) - Sara Errani (Włochy, 6) 6:4, 6:3
Jelena Janković (Serbia, 14) - Sloane Stephens (USA) 3:6, 7:5, 7:5
Simona Halep (Rumunia) - Samantha Stosur (Australia, 11) 6:4, 4:6, 6:2
Rozwiń odpowiedzi (2) 
