US Open: Krótka przygoda Alicji Rosolskiej w Nowym Jorku

Nowy Jork nie będzie się mile kojarzył Alicji Rosolskiej również w tym sezonie. Polka w parze z Gruzinką, Oksaną Kałasznikową, przegrała 6:7(5), 2:6 z parą Schiavone/Babos.

Największym dotychczasowym sukcesem deblowym Alicji Rosolskiej na US Open była 1/8 finału w 2008 roku. Tegoroczny start Polki w parze z Oksaną Kałasznikową dawał nadzieje na dobry wynik. Obie panie grały razem w Paryżu i osiągnęły tam III rundę. Niestety cele nie zostały zrealizowane i polsko-gruziński debel odpadł już w pierwszym meczu.

Ich pogromczyniami okazały się 33-letnia Francesca Schiavone i 20-letnia Tímea Babos. Pierwsza partia była bardzo wyrównana. W dwóch pierwszych gemach nastąpiły przełamania, ale w następnych dziewięciu serwujące utrzymywały swoje podanie. Przy stanie 5-6 "nasz" debel obronił piłkę setową i w tie-breaku prowadził nawet 5-3. Niestety Węgierka i Włoszka wygrały zdobyły cztery kolejne punkty i po 49 minutach wygrały pierwszy set. W drugim secie debel Schiavone/Babos szybko objął prowadzenie 5:1, a po kilku minutach wykorzystał drugą piłkę meczową. Mecz zakończył się po godzinie i 20 minutach wynikiem 7:6(5), 6:2.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Kluczowe znaczenie w tej batalii miał serwis. Rywalki Rosolskiej i Kałasznikowej straciły swoje podanie tylko raz, a same przełamały trzykrotnie. W dodatku dorzuciły trzy asy (bez podwójnych). Polka i Gruzinka zakończyły mecz z dwoma asami i dwoma podwójnymi na koncie. Kolejnymi rywalkami pary Schiavone/Babos będą zwyciężczynie spotkania turniejowej pary rozstawionej z numerem piątym, Anna-Lena Groenefeld / Kveta Peschke, z tajwańskim duetem Chan Hao-Ching / Yung-jan Chan.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w deblu kobiet 2,092 mln dolarów
czwartek, 29 sierpnia

I runda gry podwójnej:

Francesca Schiavone (Włochy) / Timea Babos (Węgry) - Alicja Rosolska (Polska) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) 7:6(5), 6:2

Komentarze (3)
avatar
justyna7
30.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tylko Aga.... 
avatar
RvR
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ala też... co za dzień... 
avatar
Pottermaniack
29.08.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Amerykański hard to nie jest to, co Ala lubi najbardziej, niestety. Już za dwa tygodnie będzie bronić tytułu w Quebecu.