Rafael Nadal wciąż imponuje formą w Nowym Jorku. Hiszpan, który w tym sezonie nie przegrał jeszcze pojedynku na korcie twardym, pewnie pokonał w sobotę Ivana Dodiga. Przed rozpoczęciem meczu można było oczekiwać, że Chorwat sprawi Nadalowi kłopoty - tenisista z Zagrzebia dysponuje mocnym serwisem, pewnym oburęcznym bekhendem i silnym forhendem, ponadto zwycięsko wyszedł z poprzedniej konfrontacji z Hiszpanem, w 2011 roku w Montrealu.
Tym razem mistrz imprezy z 2010 roku nie pozostawił rywalowi większych złudzeń, już w początkowych gemach pojedynku popisując się kilkoma spektakularnymi uderzeniami, na czele z pięknym wygrywającym returnem i niesamowitym forhendowym minięciem w pełnym biegu. Niestaranny Chorwat oddał podanie już w drugim gemie serwisowym, a wypracowana przewaga pozwoliła Nadalowi na komfortowe wygranie partii otwarcia.
Pozostałe dwie odsłony miały podobny przebieg. Tenisista z Majorki dość wcześnie przełamywał podanie Dodiga, by następnie praktycznie niezagrożonym realizować przewagę. Od połowy drugiej partii Hiszpan grał nieco słabiej, ale i tak nie przeszkodziło mu to w zakończeniu pojedynku ze znakomitym bilansem 37 uderzeń kończących do 26 błędów własnych, dobrze oddającym próby i skuteczność agresywnej gry Nadala.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Hiszpański tenisista zameldował się w IV rundzie nowojorskiej imprezy bez straty własnego podania, a w trzech rozegranych meczach jego rywale mieli łącznie zaledwie pięć break pointów. Kolejnym rywalem Nadala będzie Philipp Kohlschreiber.
Odrodzenie w Nowym Jorku przeżywa Janko Tipsarević. Serb w meczu III rundy pokonał w czterech setach nadzieję amerykańskiego tenisa, Jacka Socka i wygrał trzy kolejne pojedynki po raz pierwszy od Australian Open. Tenisista z Belgradu w poprzednich dwóch edycjach US Open osiągał ćwierćfinał i w poniedziałek stanie przed szansą zrewanżowania się za ubiegłoroczną porażkę Davidowi Ferrerowi. Serb i Hiszpan w ubiegłorocznym ćwierćfinale zagrali najlepszy mecz turnieju i ich mecz IV rundy także zapowiada się bardzo ciekawie (walencjanin w czterech setach odprawił Michaiła Kukuszkina).
Honor tenisistów młodego pokolenia ratuje Milos Raonić. W pojedynku z Feliciano Lópezem potężnie serwujący Kanadyjczyk zdekoncentrował się podczas tie breaka pierwszej odsłony, ale w kolejnych trzech partiach jego przewaga nie podlegała dyskusji. Raonić wyrównał swój najlepszy rezultat na Flushing Meadows (w ubiegłym roku także zagrał w IV rundzie) i stanie przed szansą na osiągnięcie pierwszego w karierze wielkoszlemowego ćwierćfinału.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu mężczyzn 9,406 mln dolarów
sobota, 31 sierpnia
III runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Ivan Dodig (Chorwacja) 6:4, 6:3, 6:3
David Ferrer (Hiszpania, 4) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) 6:4, 6:3, 4:6, 6:4
Miloš Raonić (Kanada, 10) - Feliciano López (Hiszpania, 23) 6:7(4), 6:4, 6:3, 6:4
Janko Tipsarević (Serbia, 18) - Jack Sock (USA) 3:6, 7:6(1), 6:1, 6:2