Wiesna Dolonc będzie pierwszą rywalką Urszuli Radwańskiej. Reprezentująca Serbię, a pochodząca z Rosji tenisistka najwyżej w rankingu była na 84. pozycji. Jej największymi sukcesami jest III runda Australian Open 2011, gdzie pokonała Marion Bartoli w II rundzie (Francuzka była kontuzjowana) oraz III runda tegorocznego Wimbledonu, gdy Serbka pokonała swoją rodaczkę Jelenę Janković w dwóch setach.
Młodsza z sióstr Radwańskich w Kantonie startowała już dwukrotnie (w sezonach 2011 i 2012). Jest to jeden z jej lepszych turniejów, nigdy jeszcze nie odpadła przed ćwierćfinałem. W ostatnim starcie odpadła w półfinale po świetnym meczu z Hsieh Su-Wei, która okazała się późniejszą triumfatorką.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W przypadku zwycięstwa turniejowa "piątka" zmierzy się z Yvonne Meusburger lub Łesią Curenko. Nie powinna to być trudna przeprawa dla krakowianki. Dopiero w ćwierćfinale może się ona mierzyć z wyżej klasyfikowaną, Alize Cornet. Rozstawiona z numerem drugim zawodniczka rozpocznie imprezę od meczu z finalistką Taszkentu, Olgą Goworcową. Z kolei mistrzyni uzbeckich zawodów zmierzy się na wstępie z Soraną Cirsteą, która jest główną faworytką do końcowego triumfu w chińskim mieście.
Kanton, z reguły nie przyciągający wielkich nazwisk, w tym roku zapowiada się bardzo ciekawie. Wystąpią ubiegłoroczne finalistki: Laura Robson oraz Hsieh Su-Wei. Gospodarze będą ściskać mocno kciuki za Shuai Peng. Chinka gościła już w kilku finałach turniejowych, ale nigdy nie została triumfatorką. Najciekawszym meczem I rundy będzie starcie drugiej Chinki: Jie Zheng z jedyną autorką złotego seta w kobiecych rozgrywkach, Jarosławą Szwiedową.
Pora na pierwszy tytuł..