Dla Lucie Safarovej (WTA 48) był to 12. finał w karierze i zdobyła piąty tytuł. Wcześniej Czeszka triumfowała w Estoril (2005), Forest Hills (2005, 2008) i Gold Coast (2006). W Quebec City po raz drugi doszła do meczu o tytuł - cztery lata temu przegrała z Melindą Czink. Marina Eraković (WTA 68) osiągnęła czwarty finał i drugi w kanadyjskiej imprezie - w 2011 roku uległa Barborze Zahlavovej-Strycovej. Nowozelandka w lutym w Memphis święciła swój pierwszy singlowy triumf (w swoim dorobku ma siedem tytułów w deblu). Było to drugie spotkanie obu zawodniczek - w 2009 roku zmierzyły się w II rundzie Australian Open i Šafářová wygrała 6:1, 3:6, 9:7.
Czeszka na początku I seta oddała podanie, ale później do końca wygrała osiem gemów serwisowych. W trwającym 89 minut spotkaniu zaserwowała ona cztery asy, zgarnęła 26 z 37 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz obroniła pięć z sześciu break pointów.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
- O wszystkim dzisiaj rozstrzygnęło tylko kilka punktów, ale byłam bardziej skupiona na mojej grze i bardziej agresywna i dlatego wygrałam - powiedziała Šafářová. Moja strategia była taka, aby próbować grać na jej bekhend i jak najlepiej używać moich leworęcznych uderzeń. Byłam trochę zdenerwowana pod koniec meczu, ponieważ minęło tak dużo czasu, odkąd zdobyłam mój ostatni tytuł. Naprawdę chciałam wygrać, więc znakomicie jest, że udało mi się tego dokonać. Mam nadzieję, że nie będę czekać kolejnych pięć lat na następny tytuł!
- Naprawdę mocno się starałam, by rzeczy ułożyły się dla mnie prawidłowo, ale Lucie sprawiła, że było mi dzisiaj bardzo trudno - powiedziała Eraković. Zagrała solidnie i nie dała sobie odebrać prowadzenia. Starałam się odnaleźć mój rytm przy jej leworęcznym serwisie i w wymianach. Po prostu mogłam tylko przed nią zdjąć kapelusz i iść dalej.
Šafářová została drugą leworęczną tenisistką, która w tym sezonie wygrała turniej w głównym cyklu. W lutym jej rodaczka Petra Kvitova wywalczyła tytuł w Dubaju. 26-letnia mieszkanka Monte Carlo przeszła do historii jako druga czeska mistrzyni turnieju w Quebec City, który odbywa się nieprzerwanie od 1993 roku. Dwa lata temu triumf tutaj święciła Barbora Záhlavová-Strýcová.
Challenge Bell, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dol.
niedziela, 15 września
finał gry pojedynczej:
Lucie Šafářová (Czechy, 3/WC) - Marina Eraković (Nowa Zelandia, 6) 6:4, 6:3