ATP Walencja: Niespodziewany rywal Przysiężnego w eliminacjach

Michał Przysiężny jako jedyny Polak przystąpi do eliminacji do turnieju ATP World Tour 500 rozgrywanego w Walencji. Głogowianin w I rundzie trafił na nienotowanego w rankingu ATP reprezentanta USA.

29-letni Michał Przysiężny pragnie po raz pierwszy w swojej karierze wystąpić w głównej drabince singla zawodów rozgrywanych na kortach twardych w Walencji. Aby tego dokonać, głogowianin musi przejść przez dwustopniowe kwalifikacje. Rozstawiony z "trójką" Polak miał udane losowanie, bowiem w I rundzie zmierzy się w sobotę z Bayo Philipsem.

Amerykanin zagra w kwalifikacjach dzięki dzikiej karcie, gdyż aktualnie nie jest nawet notowany w światowej klasyfikacji. Mało tego, w swojej zawodowej karierze nie wywalczył jeszcze jak na razie ani jednego punktu do rankingu singlowego. 18-latek grywa głównie w Futuresach, a w jednym z nich, w egipskim Szarm el-Szejk, spotkał się przed czterema miesiącami z Pawłem Ciasiem i zabrał wówczas naszemu reprezentantowi zaledwie trzy gemy.

Głogowianin nie powinien mieć żadnych problemów z pokonaniem Philipsa (2. mecz od godz. 12:00 na korcie numer 1), który jedyny kontakt z głównym cyklem miał w tym roku na kortach ziemnych w Houston. Wówczas to w I rundzie kwalifikacji jego katem okazał się Robby Ginepri, oddając niedoświadczonemu rodakowi tylko dwa gemy.

Znacznie trudniejsze zadanie czekać może już popularnego Ołówka w finale eliminacji, w którym trafić może na oznaczonego numerem ósmym Thomasa Fabbiano (ATP 182). 24-letni rzymianin notuje najlepszy sezon w swojej dotychczasowej karierze, w połowie lipca wygrał Challengera rozgrywanego we włoskim Recanati, ale na nawierzchni ziemnej. W I rundzie przeciwnikiem Fabbiano będzie jego rodak, Lorenzo Giustino (ATP 249), który również potrafił osiągać półfinały imprez niższej rangi.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W głównej drabince singla turnieju Valencia Open 500 zaprezentuje się Jerzy Janowicz, który powinien zostać rozstawiony z trzecim numerem. Z "jedynką" zagra broniący tytułu Hiszpan David Ferrer, z kolei z "dwójką" wystąpi Niemiec Tommy Haas.

Źródło artykułu: