WTA Moskwa: Halep wygrała ze Stosur w finale i zdobyła piąty tytuł w sezonie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Simona Halep pokonała 7:6(1), 6:2 Samanthę Stosur i wygrała turniej WTA Premier na kortach twardych w hali w Moskwie. To piąty triumf Rumunki w sezonie.

W tym artykule dowiesz się o:

Simona Halep (WTA 18) zdobyła już piąty tytuł w sezonie i drugi rangi Premier (latem triumfowała w New Haven). Poza tym Rumunka wygrała trzy turnieje rangi International (Norymberga, Den Bosch, Budapeszt), a zatem swoje trofea wywalczyła na trzech różnych nawierzchniach (ziemna, trawiasta, twarda), cztery na otwartych obiektach i jeden w hali. Bilans jej wszystkich finałów to teraz 5-3 (w 2010 i 2011 roku przegrała w Fezie, a w ubiegłym sezonie w Brukseli).

22-latka z Konstancy odniosła drugie w sezonie zwycięstwo nad Samantha Stosur (WTA 19) i poprawiła łączny bilans ich pojedynków na 2-3. Australijka po raz drugi doszła w Moskwie do finału - w ubiegłym sezonie przegrała z Karoliną Woźniacką. Bilans wszystkich finałów mistrzyni US Open 2011 to teraz 5-13. Dobiegła końca zwycięska seria Stosur, która była niepokonana od dziewięciu spotkań - pięć wygrała w drodze po tytuł w Osace i cztery w Moskwie.

Halep okazała się bardziej cierpliwa w wymianach z głębi kortu. Rumunka nie dała się zepchnąć do defensywy, mieszała głębokie, grane z niemal zegarmistrzowską precyzją piłki po krosie i po linii, zmuszała Australijkę do biegania, wymuszając na niej błędy i notując kończące uderzenia. Stosur zawiódł serwis (cztery asy, ale też pięć podwójnych błędów), a forhendem również nie wyrządziła rywalce szkody, popełniła całą masę błędów własnych. W trwającym jedną godzinę i 41 minut spotkaniu Australijka obroniła 14 z 18 break pointów, ale sama była w stanie przełamać Rumunkę tylko dwa razy. Halep zanotowano 25 kończących uderzeń i 24 niewymuszone błędy. Stosur miała 14 piłek wygranych bezpośrednio i 29 błędów własnych.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W gemie otwarcia I seta Stosur obroniła break pointa wygrywającym serwisem, a w drugim Halep wróciła z 15-30. W trzecim gemie Rumunka przełamała Australijkę na sucho, ostatni punkt zdobywając kapitalnym forhendowym lobem. Minięciem forhendowym po krosie zawodniczka z Konstancy uzyskała break pointa na 4:1, ale Stosur obroniła się wspaniałym bekhendem po linii. W szóstym gemie mistrzyni US Open 2011 odrobiła stratę przełamania za sprawą forhendowego błędu rywalki, a w siódmym odparła pięć break pointów (as, odwrotny kros forhendowy wymuszający błąd, forhendowy błąd rywalki, smecz, kros forhendowy).

Po rozegraniu 16 piłek Australijka zakończyła gema świetną kontrą forhendową w odpowiedzi na potężny return przeciwniczki. W dziewiątym gemie 29-latka z Gold Coast znów wybrnęła z opresji, tym razem po obronie czterech break pointów (akcja serwis wolej, forhendowy błąd przeciwniczki, forhend wymuszający błąd, wygrywający serwis) i po rozegraniu 12 piłek wyszła na 5:4. W tie breaku zdecydowanie górą była imponująca spokojem Halep. Set dobiegł końca, gdy bekhend Stosur wylądował poza kortem.

W pierwszym gemie II seta Halep oddała podanie podwójnym błędem. Stosur obroniła break pointa efektownym forhendem, a następnie drugiego wygrywającym drugim podaniem, ale przy trzecim wyrzuciła forhend. W trzecim gemie Rumunka od 0-30 zdobyła cztery punkty, a w czwartym zaliczyła przełamanie ostrym returnem forhendowym po krosie wymuszającym błąd. W piątym gemie obroniła break pointa i prowadziła już 4:1. Stosur do końca walczyła i w szóstym gemie wróciła z 0-30, ale w ósmym Halep bekhendem po linii uzyskała piłkę mistrzowską, którą wykorzystała odważnym atakiem wymuszającym błąd.

Kremlin Cup, Moskwa (Rosja) WTA Premier, kort twardy w hali (RuKort), pula nagród 795 tys. dolarów niedziela, 20 października

finał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 5) - Samantha Stosur (Australia, 7) 7:6(1), 6:2

Źródło artykułu:
Komentarze (17)
avatar
pedro
21.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Za rok cycki wskoczą do czołowej 10 i mam nadzieję, że z niej tak szybko nie wyskoczą!  
avatar
Ich trzech i Azor
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
łat e szejm że WC do Sofii dostała Pironkowa a nie Lisicka czy Sloanka lub Gienia  
avatar
RafaCaro
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Caro wygrała w Luksemburgu i ma 21 tytuł ;)  
avatar
Ich trzech i Azor
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Simona: Jestem zadowolona ze swojej gry w Moskwie. Jeżeli ominą mnie kontuzje, chciałabym pojawić się tu i za rok. Bardzo lubię ten turniej Czytaj całość
avatar
RvR
20.10.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Cycki rulezz! :)