- Jak pierwszy raz się pojawiłem, w niedzielę, to oczywiście wspomnienia wróciły - przyznał Jerzy Janowicz, który powrócił do paryskiej hali Bercy, miejsca, gdzie przed 12 miesiącami zaczęła się jego wielka kariera, gdy w ubiegłorocznej edycji turnieju BNP Paribas Masters, startując jako kwalifikant, dotarł aż do finału, po drodze pokonując pięciu tenisistów z czołowej "20" rankingu ATP, z czego dwóch z Top 10, Andy'ego Murraya i Janko Tipsarevicia.
W swoim pierwszym meczu po powrocie do paryskiego obiektu, pojedynku II rundy tegorocznej edycji turnieju ATP w Paryżu, Polak pokonał 7:6(3), 6:3 Santiago Giraldo, lecz po spotkaniu nie był zadowolony ze swojej postawy. - Grało się słabo, nie mogę się jeszcze tak naprawdę pozbierać po tej kontuzji. Czuję się kiepsko, bardzo kiepsko, sam nie wiem czemu. Nie mogę się odnaleźć ze swoją grą na korcie, często się gubię. Jak się robi przerwę, wymuszoną w czasie sezonu, to potem naprawdę trudno jest wrócić. To jest ostatni turniej i na pewno wykrzesam z siebie resztki sił i możliwości - mówił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Swoją słabszą dyspozycję łodzianin tłumaczył kontuzją, z powodu której pauzował przez 50 dni, a na kort powrócił przed dwoma tygodniami. - Ciężko przetrenowałem ten okres po kontuzji, ale tak to zazwyczaj jest po urazach, że nie można odnaleźć swojej gry. Całe szczęście, że udaje mi się jednak tak czy siak wygrywać pojedyncze mecze. Tak, jak mówię, to ostatni turniej w roku, w którym osiągnąłem swój pierwszy wielki sukces, więc nie ma mowy o żadnym odpuszczaniu. Mam nadzieję, że to, co na razie prezentuję, będzie wystarczało, że poprzez takie teoretycznie słabe w moim wykonaniu, ale ostatecznie wygrane mecze, będę się rozkręcać - ocenił swoje oczekiwania ubiegłoroczny finalista dziennikarzowi portalu SportoweFakty.pl.
Mecz z Giraldo miał być dla samego Janowicza, jak i dla miłośników tenisa w Polsce przystawką przed daniem głównym. W III rundzie łodzianin miał zmierzyć się Rafaelem Nadalem. Warunek był tylko jeden - słynny Hiszpan musiał poradzić sobie z rodakiem, Marcelem Granollersem. Utytułowany Majorkanin nie zawiódł, w swoim pierwszym od czterech lat meczu w hali Bercy, zwyciężył 7:5, 7:5 i w czwartek wieczorem stanie naprzeciw łodzianina. - Wszyscy rywale są bardzo trudni. To turniej ATP Masters 1000, 1/8 finału, w tej fazie grają tylko najlepsi. Każdy rywal, to dla mnie zła wiadomość, na tej nawierzchni nie ma dla mnie łatwych przeciwników - powiedział kurtuazyjnie Nadal, po czym dodał żartobliwie: - Mam nadzieję, że moi rywale też nie cieszą się na mecz ze mną.[i]
[/i]
Sylwetki Nadala kibicom białego sportu nie trzeba specjalnie przybliżać. Hiszpan jest jednym z najwybitniejszych tenisistów w historii tej dyscypliny sportu. W trwającej już 12 lat zawodowej karierze wygrał łącznie 60 turniejów głównego cyklu, co daje mu ósme miejsce w klasyfikacji zwycięzców imprez rangi ATP World Tour. W zmaganiach wielkoszlemowych triumfował 13 razy: osiem w Roland Garros (najwięcej w historii), dwaw Wimbledonie i US Open oraz jeden w Australian Open - więcej triumfów w Wielkim Szlemie mają tylko Roger Federer i Pete Sampras. Nadal wygrał także 26, najwięcej w historii, turniejów rangi ATP Masters 1000. 27-latek z Manacor ma jeszcze ma na koncie wiele innych rekordowych osiągnięć, o których inni tenisiści mogą jedynie pomarzyć.
W tym roku Nadal zanotował wielki powrót na korty po siedmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. Leworęczny Hiszpan wziął udział w 15 turniejach, z czego aż dziesięć (São Paulo, Acapulco, Indian Wells, Barcelona, Madryt, Rzym, Roland Garros, Montreal, Cincinnati i US Open) zakończył jako triumfator, a w kolejnych trzech (Viña del Mar, Monte Carlo, Pekin) przegrywał dopiero w finale. Na 75 rozegranych spotkań w tym sezonie, Nadal przegrał zaledwie sześć, jedyną poważną wpadkę notując w Wimbledonie, w którym przegrał ze Stevem Darcisem już w I rundzie. Dzięki serii wspaniałych wyników, z początkiem października, Rafa wrócił na pierwsze miejsce w rankingu ATP, detronizując Novaka Djokovicia, który zepchnął go z tronu w lipcu 2011 roku. - Jest to wielki rok, jeden z najlepszych w mojej karierze, bez wątpienia. To na pewno jest coś specjalnego, osiągnięcie pierwszego miejsca w rankingu, po ponad pół roku bez gry w tenisa. Mimo że, to tylko liczba, cieszy mnie to wszystko, gdzie dziś jestem - wyjawił.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Jedną z 69 wygranych w tym roku, Nadal zanotował w starciu z Janowiczem. W III rundzie turnieju ATP w Montrealu, Hiszpan nie bez kłopotu wygrał z pierwszą rakietą naszego kraju 7:6(6), 6:3. - Dzisiaj miałem swoje szanse, szkoda, że nie grałem ciut lepiej. Miałem problemy z podaniem, robiłem sporo podwójnych błędów, nie funkcjonował mój pierwszy serwis. Było blisko, trochę szkoda. Takiego grania nie spotyka się na co dzień. Jego forhend jest naprawdę groźny, ta piłka zupełnie inaczej się odbija, jeżeli porównać to do innych zawodników. Problemem jest ta jego lewa ręka, gdyby był praworęczny, to ten topspin aż tak bardzo by nie przeszkadzał. Gra lewą, więc ten forhend robi prawdziwą krzywdę - analizował sierpniowy mecz Janowicz dla portalu Sportowefakty.pl.
Nadal jest tenisistą wybitnym, odnosi sukcesy na wszystkich nawierzchniach, ale w hali wiedzie mu się najgorzej. Majorkanin wygrał tylko dwa turnieje rozgrywane pod dachem (w tym sezonie na mączce w São Paulo oraz w 2005 roku na korcie dywanowym w Madrycie, w meczu o tytuł odrabiając stratę 0-2 w setach i pokonując po epickiej pięciosetówce Ivana Ljubicicia). W paryskiej Bercy gra dopiero po raz czwarty: w debiucie, w 2007 roku, osiągnął tu finał, rok później ćwierćfinał, zaś przed czterema laty półfinał. - [Z moją grą w hali] Zawsze jest tak samo. Jeśli jestem w stanie odnaleźć czucie, to na tej nawierzchni też mogę grać dobrze. Jedyną różnicą jest to, że na tym etapie sezonu trudno jest mi przyjechać i od razu poczuć się dobrze, tylko tyle - spokojnie wyjaśniał na środowej konferencji prasowej.
Tenisista z Majorki wspomniał również o sierpniowej konfrontacji z Janowiczem: - Jutro spodziewam się ciężkiego meczu. Wygrałem z nim bardzo trudny mecz w Montrealu, pierwszy set był niezwykle zacięty. Będę musiał jutro grać agresywniej i z większą intensywnością niż dzisiaj - ocenił. Nadal jest świadomy zagrożenia, jakie może czyhać na niego ze strony Polaka: - Ten mecz zmusi mnie do podkręcenia obrotów, bo w przeciwnym razie nie będę miał szans na wygraną. Jednak przez cały sezon dawałem sobie radę w tego typu pojedynkach. Będę miał kolejną szansę, by wszystko odpowiednio zrealizować, spróbuję.
Janowicz doskonale wie, że w czwartkowy wieczór czeka go niezwykle trudne wyzwanie, ale nie zamiaru ułatwiać zadania słynnemu rywalowi: - Wiem, że jest szansa go pomęczyć na tym korcie. W Montrealu miałem 6:5 i serwis na pierwszego seta. Przy 30-15 zepsułem wysokiego smecza, ale jest to dowód na to, że nawet, jeśli gram słabo, to moja gra jest na tyle niewygodna, nieregularna, że mogę Nadala jakoś na korcie uszkodzić. Zobaczymy jak będzie, on też musi najpierw wygrać - zapowiedział Polak w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
10 największych zwycięstw w karierze Jerzego Janowicza:
Rok | Turniej | Faza | Przeciwnik (Ranking) | Wynik |
---|---|---|---|---|
2012 | Paryż | III runda | Andy Murray (ATP 3) | 5:7, 7:6(4), 6:2 |
2013 | Rzym | II runda | Jo-Wilfried Tsonga (ATP 8) | 6:4, 7:6(5) |
2012 | Paryż | ćwierćfinał | Janko Tipsarević (ATP 9) | 3:6, 6:1, 4:1 i krecz |
2013 | Rzym | III runda | Richard Gasquet (ATP 9) | 3:6, 7:6(2), 6:4 |
2012 | Paryż | II runda | Marin Čilić (ATP 15) | 7:6(6), 6:2 |
2013 | Wimbledon | III runda | Nicolás Almagro (ATP 16) | 7:6(6), 6:3, 6:4 |
2013 | Madryt | I runda | Sam Querrey (ATP 18) | 6:3, 6:4 |
2012 | Paryż | I runda | Philipp Kohlschreiber (ATP 19) | 7:6(5), 6:4 |
2012 | Paryż | półfinał | Gilles Simon (ATP 20) | 6:4, 7:5 |
2013 | Marsylia | II runda | Julien Benneteau (ATP 31) | 7:6(0), 6:3 |
22-letni łodzianin nigdy w karierze nie mierzył się z przeciwnikiem zajmującym pierwsze miejsce w rankingu ATP. Owszem, grał już z Nadalem, a w maju stanął naprzeciw Federera, ale wówczas Hiszpan i Szwajcar zajmowali odpowiednio: drugie i trzecie miejsce w światowej hierarchii. Z tenisistami z pierwszej "10" rankingu, Janowicz wygrał cztery z 14 konfrontacji.
W historii polskiego tenisa, reprezentant naszego kraju nigdy nie wygrał meczu z panującym liderem światowego rankingu. Próbowali Wojciech Fibak i Łukasz Kubot, ale nigdy nie udało im się wygrać pojedynku z ówczesnym numerem jeden na świecie. Janowicz już zapisał się w annałach męskiego tenisa w kraju nad Wisłą, zostając pierwszym polskim półfinalistą wielkoszlemowym. W czwartek łodzianin może znów zapisać się w złotej księdze polskiego białego sportu, pokonując obecnego lidera rankingu. Hala Bercy, która tak dobrze kojarzy się Janowiczowi i w której odniósł trzy z pięciu największych zwycięstw w karierze, wydaje się być do tego idealnym miejscem.
BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,646 mln euro
czwartek, 31 października
III runda:
kort centralny, nie przed godz. 20:30 czasu polskiego
Jerzy Janowicz (Polska, 14) | bilans: 0-1 | Rafael Nadal (Hiszpania, 1) |
---|---|---|
14 | ranking | 1 |
22 | wiek | 27 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 185/85 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | leworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Manacor |
Kim Tiilikainen | trener | Toni Nadal |
sezon 2013 | ||
27-19 (27-19) | bilans roku (główny cykl) | 69-6 (69-6) |
półfinał Wimbledonu | najlepszy wynik | tytuły w Roland Garros i US Open |
16-11 | tie breaki | 15-7 |
454 | asy | 199 |
1 306 088 | zarobki ($) | 10 880 109 |
kariera | ||
2007 | początek | 2001 |
14 (2013) | najwyżej w rankingu | 1 (2008) |
47-35 | bilans w głównym cyklu | 652-127 |
0/1 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 60/24 |
1 961 882 | zarobki ($) | 60 941 937 |
Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Rafaelem Nadalem (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2013 | Montreal | III runda | Nadal | 7:6(6), 6:4 |
Trzeba liczyć,że Mirny i Tecau-bezpośredni rywale Polaków w walce o Masters-odpadną jak Czytaj całość