Finały ATP Challenger Tour: Udane otwarcie Niedowiesowa, porażka Volandriego

Najciekawszym spotkaniem pierwszego dnia Finałów ATP Challenger Tour było starcie Ołeksandra Niedowiesowa z Guilherme Clezarem. Ukrainiec wygrał w trzech setach. Porażkę poniósł Filippo Volandri.

Dla Ołeksandra Niedowiesowa (ATP 96) to 14. wygrany mecz w ATP Challenger Tour na 16 ostatnio rozegranych. Turniej w São Paulo mógł on rozpocząć od wygranej w dwóch setach, ale w II partii nie wykorzystał serwisu na mecz przy 5:4. Partię tę 7:5 wygrał Guilherme Clezar (ATP 159), który wykorzystał piłkę setową bekhendem wymuszającym błąd, na zakończenie wymiany złożonej z 26 uderzeń.

W decydującej partii Brazylijczyk nie wytrzymał naporu rywala, sam popełniał coraz więcej prostych błędów, chociażby cztery, gdy przy 3:5 serwował, aby utrzymać się w meczu. Ukrainiec wygrał 6:4, 5:7, 6:3. W trwającym równo dwie godziny pojedynku reprezentant gospodarzy zaserwował osiem asów, ale też popełnił osiem podwójnych błędów. Niedowiesow miał pięć asów i jedną podwójną pomyłkę, zgarnął 42 z 58 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystał pięć z dziewięciu break pointów.

- Cieszę się, że udało mi się dzisiaj wygrać - powiedział Ukrainiec, który we wrześniu wygrał Challengera w Szczecinie, a pod koniec października zadebiutował w Top 100 rankingu. Wiedziałem, że to będzie trudny mecz. To, że nie byłem w stanie utrzymać serwisu, podając na mecz, było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Później jednak w III secie jakoś zapanowałem nad swoimi nerwami. Starałem się utrzymać wiele piłek w grze i spróbować przetrwać.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Pozostałe środowe spotkania zostały rozstrzygnięte w dwóch setach. W drugim meczu Grupy Zielonej Tejmuraz Gabaszwili (ATP 84) pokonał finalistę imprezy sprzed roku Adriana Ungura (ATP 108) 6:2, 6:3. Rosjanin nie bronił ani jednego break pointa, a sam wykorzystał cztery z 13 okazji na przełamanie rywala i zwyciężył po 83 minutach gry. Rumun rok temu, gdy Finały ATP Challenger Tour odbywały się na korcie twardym w hali (również w São Paulo), w meczu o tytuł przegrał w tie breaku III seta z Guido Pellą.

W Grupie Żółtej Alejandro Gonzalez (ATP 107) pokonał 6:3, 6:3 Filippo Volandriego (ATP 90) po 80 minutach gry, korzystając z sześciu podwójnych błędów rywala. Kolumbijczyk, triumfator trzech Challengerów w tym roku, obronił wszystkie dziewięć break pointów, jakie miał Włoch oraz zdobył 33 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Jesse Huta Galung (ATP 106) potrzebował 67 minut, by rozprawić się z Andrejem Martinem (ATP 126). Holender, który w tym sezonie zdobył cztery tytuły w ATP Challenger Tour, stracił tylko cztery punkty przy swoim pierwszym podaniu oraz zgarnął 13 z 21 punkrów przy drugim serwisie Słowaka i wygrał 6:3, 6:4.

Finały ATP Challenger Tour, São Paulo (Brazylia)
Tour Championships (Challenger Series), kort ziemny, pula nagród 220 tys. dolarów
środa, 13 listopada

Grupa Zielona:

Tejmuraz Gabaszwili (Rosja, 1) - Adrian Ungur (Rumunia, 6) 6:2, 6:3
Ołeksandr Niedowiesow (Ukraina, 3) - Guilherme Clezar (Brazylia, 8/WC) 6:4, 5:7, 6:3

MZawodnikMeczeSetyGemy
1 Tejmuraz Gabaszwili (Rosja, 1) 1-0 2-0 12-5
2 Ołeksandr Niedowiesow (Ukraina, 3) 1-0 2-1 17-14
3 Guilherme Clezar (Brazylia, 8/WC) 0-1 1-2 14-17
4 Adrian Ungur (Rumunia, 6) 0-1 0-2 5-12

Grupa Żółta:

Alejandro González (Kolumbia, 5) - Filippo Volandri (Włochy, 2) 6:3, 6:3
Jesse Huta Galung (Holandia, 4) - Andrej Martin (Słowacja, 7) 6:3, 6:4

MZawodnikMeczeSetyGemy
1 Alejandro González (Kolumbia, 5) 1-0 2-0 12-6
2 Jesse Huta Galung (Holandia, 4) 1-0 2-0 12-7
3 Andrej Martin (Słowacja, 7) 0-1 0-2 7-12
4 Filippo Volandri (Włochy, 2) 0-1 0-2 6-12

Przewodnik na Finały ATP Challenger Tour 2013

Komentarze (5)
avatar
RvR
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Forza Pippo! Walka o wyjście z grupy! :) 
avatar
pedro
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajny mecz Niedowiesowa z Clezarem, jedyny z historią pierwszego dnia imprezy. 
avatar
pedro
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozczarował mnie Pippo wczoraj, za to dzisiaj tak szybko pokonał Martina, że zdążyłem zobaczyć parę piłek. 
avatar
tenisfan
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Prawdę mówiąc - dziwie się, że ten turniej kogoś obchodzi.