Puchar Davisa: Serbia bez Tipsarevicia, zaczną Djoković ze Stepankiem

W czwartek w Belgradzie odbyło się losowanie gier finałowego spotkania Pucharu Davisa 2013. W drużynie gospodarzy z powodu kontuzji nie wystąpi druga obecnie rakieta Serbii, Janko Tipsarević.

Klasyfikowany obecnie na 36. miejscu w świecie Janko Tipsarević wciąż narzeka na uraz prawej pięty, dlatego w nocy ze środy na czwartek poinformował kapitana swojej drużyny, Bogdana Obradovicia, że nie będzie w stanie wystąpić w finałowym meczu. Opiekun ekipy gospodarzy zdecydował się wówczas zastąpić go Dusanem Lajoviciem.

W piątek jako pierwsi, o godz. 16:00 czasu polskiego, wyjdą na kort Novak Djoković i Radek Stepanek, a po nich zaprezentują się Lajović i Tomáš Berdych. W sobotę o godz. 16:00 rozpocznie się mecz deblowy, w którym jeśli nie dojdzie do zmian wystąpią Ilija Bozoljac i Nenad Zimonjić po stronie gospodarzy oraz Jan Hajek i Lukas Rosol po stronie gości. Niedzielne gry zainauguruje starcie dwóch najlepszych tenisistów z obu ekip: Djokovicia i Berdycha. Po nich zagrają jeszcze Lajović i Štěpánek.

Triumfatorem rozgrywek o Puchar Davisa 2013 zostanie ta drużyna, która jako pierwsza wygra trzy gry. Serbowie chcą powtórzyć sukces z 2010 roku, kiedy to w Belgradzie pokonali w decydującym spotkaniu Francuzów. Czesi z kolei bronią wywalczonego w zeszłym sezonie mistrzostwa.

Serbia - Czechy, Belgrade Arena, Belgrad (Serbia)
Finał Grupy Światowej, kort twardy w hali
piątek-niedziela, 15-17 listopada

Gra 1.: Novak Djoković - Radek Štěpánek *piątek od godz. 16:00
Gra 2.: Dušan Lajović - Tomáš Berdych
Gra 3.: Ilija Bozoljac / Nenad Zimonjić - Jan Hájek / Lukáš Rosol *sobota od godz. 16:00
Gra 4.: Novak Djoković - Tomáš Berdych *niedziela od godz. 14:00
Gra 5.: Dušan Lajović - Radek Štěpánek

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Komentarze (6)
avatar
basher
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tipsy na 34. miejscu w rankingu! A pomyśleć, że w ub. roku grał w wielkim finale w O2 w Londynie.. Dostał tam, co prawda, okropne lańsko, ale tam był w czołowej ósemce. Absolutna katastrofa. 
avatar
TurboFan GT
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech zagrają debla i rozjadą się do domów ,.szkoda prądu !!! 
avatar
tenisfan
14.11.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To Czesi obronią trofeum.