Uhonorowana w ojczyźnie Stosur marzy o przełamaniu klątwy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Samantha Stosur, która została wybrana najlepszą tenisistką Australii 2013 roku, liczy, że w przyszłym sezonie uda jej się odnieść sukces w wielkoszlemowym Australian Open.

W tym artykule dowiesz się o:

Samantha Stosur ma na koncie triumf w wielkoszlemowym US Open. W innym turnieju najwyższej rangi w zawodowym tenisie, Roland Garros, dotarła do finału. Jednak w, Australian, jak sama przyznaje, najważniejszej dla niej imprezie, dotychczas nie potrafiła sprostać oczekiwaniom, na 13 występów tylko dwa razy dochodząc do 1/8 finału. - Myślę, że tak naprawdę nie mamy żadnej presji, ale sami ją na siebie nakładamy, ponieważ chcemy pokazać się z jak najlepszej strony w swoim kraju, na wielkoszlemowym turnieju u siebie w domu - tłumaczyła swoje słabe wyniki, uzyskiwane w rodzimych turniejach 29-latka z Brisbane.

Australijka ma nadzieję, że w 2014 roku zaprezentuje się o wiele lepiej nie tylko w melberneńskiej lewie Wielkiego Szlema, ale i w turniejach w Brisbane i Sydney, w których także wystąpi: - Ostatnie lata były naprawdę rozczarowujące pod tym względem, więc mam nadzieję, że w 2014 roku poprawię się i zagram po prostu lepiej. Taki mam cel - wyjaśniła.

Kilka tygodni temu Stosur zakończyła wieloletnią współpracę z Peterem Taylorem i na stanowisku szkoleniowca zatrudniła Milesa Maclagana, byłego opiekuna Andy'ego Murraya. Pod wodzą brytyjskiego trenera Australijka chce powrócić do ścisłej światowej czołówki. - Wprawdzie on nie ma dużego doświadczenia w trenowaniu kobiet, ale twierdzi, że poczuł już kobiecy tenis i nauczył się wszystkiego. Myślę, że on bardzo dobrze zachowuje się na korcie, jest profesjonalistą. Jednak musimy się jeszcze o sobie wiele dowiedzieć - mówi o swoim nowym trenerze.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Rezydentka Gold Coast, która miniony sezon zakończyła na 18. miejscu w rankingu WTA oraz triumfowała w dwóch turniejach (w Carlsbadzie i Osace), została wybrana najlepszą australijską tenisistką 2013 roku: - Jeżeli spojrzę w całości na moje wyniki, to ten sezon nie był dla mnie udany. Spadłam w rankingu, nie osiągnęłam tak świetnych wyników w Wielkim Szlemie, ale też uzyskałam swój najlepszy wynik w Wimbledonie (III runda - przyp. red.). Pierwszy raz w karierze wygrałem z Azarenką i Kvitovą. Myślę, że końcówka sezonu była dla mnie najbardziej udana i wygrałam dwa turnieje - powiedziała Stosur, która nagrodą im. Johna Newcombe'a została uhonorowana czwarty rok z rzędu.

Źródło artykułu: