Daniel Nestor: To będzie kolejny wielki rok dla Federera

- Jak w każdym innym sporcie, w którym ktoś tak długo dominuje jak Federer, pozostali robią wszystko, aby spróbować zbliżyć się do jego poziomu. Tak właśnie się stało i teraz najważniejsza jest kwestia zaangażowania Federera, jego motywacji. Jeżeli mu jej zabraknie, może już nie powrócić na szczyt, bo jest mniej zdeterminowany od tych tenisistów, którzy nie wygrali aż tak wiele - mówi o Rogerze Federerze Daniel Nestor.

McEnroe i Rusedski są przekonani, że Federer już nigdy nie wygra Wielkiego Szlema

Słynny kanadyjski deblista, triumfator wszystkich czterech turniejów wielkoszlemowych (łącznie ma na koncie dziewięć mistrzostw w Wielkim Szlemie), uważa, że sezon 2014 może być kluczowy dla Federera: - On wewnątrz płonie i naprawdę chce z powrotem wrócić na samą górę. Myślę, że to będzie kolejny wielki rok dla niego. Pozostali faceci wydają się być w trochę lepszym stanie niż on, bo są na tyle zdeterminowani, że mogą przebijać piłkę w wymianach przez cały dzień. Natomiast u Federera czasami to tak wygląda, jakby chciał mieć punkt jak najszybciej za sobą - kontynuował pochodzący z Belgradu 41-latek w rozmowie z magazynem Tennis Canada.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Nestor odniósł się także do przyszłości dwóch czołowych kanadyjskich tenisistów, Milosa Raonicia i Vaska Pospisila, którzy w 2013 roku wykonali wielki postęp. - Myślę, że Milos jest prawdopodobnie najbardziej niebezpiecznym tenisistą w rozgrywkach. Poza graczami z pierwszej trójki czy czwórki rankingu, nikt nie chce z nim grać, każdy chce go uniknąć w drabince. Myślę, że w każdym meczu z tenisistami spoza czołowej czwórki, jest faworytem i może wygrać.

- Vasek jest tenisistą przeciw któremu bardzo ciężko się gra, bo jest wspaniałym atletą, mocno uderza i jest graczem wszechstronnym. Podejrzewam, że będzie piął się w górę rankingu. Top 20 jest dla niego osiągalne, ale nie wiem, czy coś więcej. On nie ma takich broni jak Milos, ale jest bardziej solidny. Obaj mają różne style gry i są bardzo niebezpieczni dla rywali.

25-27 lat, złoty przedział w tenisie męskim