WTA Miami: Agnieszka Radwańska gra ze zdolną Ukrainką o piąty z rzędu ćwierćfinał

Najlepsza polska tenisistka występ w Miami rozpoczęła od dwusetowych zwycięstw nad Rominą Oprandi i Jeleną Wiesniną. 25-letnia krakowianka przyznała w niedzielę, że starcie z Rosjanką nie należało do łatwych. - Grała bardzo dobrze. Mocno uderzała piłkę, wykorzystując wiatr, świetnie serwowała. Miałam z nią wiele problemów, szczególnie w pierwszym secie - oceniła postawę rywalki Agnieszka Radwańska.

Polka w dalszym ciągu gra z mocno opatrzonym kolanem, lecz mimo tego zdołała w swoim ósmym występie w turnieju Sony Open Tennis po raz siódmy awansować do IV rundy. Starsza z krakowskich sióstr najlepszy wynik osiągnęła na Florydzie w 2012 roku, kiedy to wywalczyła mistrzowskie trofeum, po finałowym zwycięstwie nad Rosjanką Marią Szarapową.

Radwańska o piąty z rzędu ćwierćfinał zawodów rozgrywanych na kortach Crandon Park zagra w poniedziałek z Eliną Switoliną. 19-letnia Ukrainka już odniosła na Florydzie życiowy sukces, gdyż po raz pierwszy w karierze doszła do IV rundy imprezy rangi WTA Premier Mandatory. Tenisistka z Charkowa odprawiła kolejno w Miami Bethanie Mattek-Sands, Eugenie Bouchard oraz Barborę Zahlavovą-Strycovą, wszystkie w trzech setach. Jak to się stało, że zdecydowała się grać zawodowo w tenisa?

- Tenis jest u nas sportem rodzinnym. Mój brat Julian, który jest ode mnie o dziewięć lat starszy, zaczął grać jako pierwszy, a moi rodzice zawsze zabierali mnie na korty razem z nim. Zazdrościłam mu trochę tego, że mój ojciec i matka zwracają przez to częściej na niego uwagę, dlatego postanowiłam, iż sama spróbuję i postaram się zostać lepsza od niego - wyznała Switolina, której brat pomagał sporo w czasach jej młodości.

Marzenie kilkuletniej Eliny szybko się ziściło, a u dorastającej dziewczyny szybko zauważono jej niemałe umiejętności. Zdolna Ukrainka zaczęła odnosić ogromne sukcesy w rozgrywkach juniorskich, czego kulminacją był triumf w 2010 roku na kortach Rolanda Garrosa (w finale pokonała Ons Jabeur). Warto zauważyć, że Switolina miała wówczas zaledwie 15 lat i od razu po takim wyniku zdecydowała się przejść na zawodowstwo. Do cyklu juniorskiego powróciła jeszcze w 2012 roku, gdyż bardzo pragnęła wygrać Wimbledon. Niestety, w finale lepsza od niej okazała się Eugenie Bouchard.

Wyniki Agnieszki Radwańskiej w turnieju WTA rozgrywanym w Miami:

Na pierwsze sukcesy Switoliny na zawodowych kortach nie trzeba było długo czekać, a niezwykle ważny okazał się przełom 2012 i 2013 roku. Najpierw, w listopadzie 2012, Ukrainka wygrała turniej rangi WTA Challenger (WTA 125K Series) w indyjskim Pune, a w lutym w Ejlacie triumfowała w dużych zawodach ITF o puli nagród 75 tys. dolarów. Dzięki tym wynikom tenisistka z Charkowa wskoczyła do Top 100 światowej klasyfikacji, a najlepsze miało dopiero nadejść.

Lipiec 2013 roku był najlepszym jak na razie okresem w karierze Switoliny. Najpierw osiągnęła ona półfinał imprezy WTA rozgrywanej na kortach ziemnych w Bad Gastein, by w następnym tygodniu szybko przenieść się do Baku. W stolicy Azerbejdżanu zdolna Ukrainka błyskawicznie poczuła się znakomicie i ze stratą dwóch setów po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w zawodach głównego cyklu (w finale pokonała 6:4, 6:4 Shahar Peer). Prosto z Baku udała się jeszcze do Doniecka, gdzie wygrała drugiego w ciągu kilku miesięcy ITF-a o puli nagród 75 tys. dolarów. Znakomite wyniki dały jej awans do Top 50 i pozwoliły w pełni skoncentrować się na występach w turniejach WTA.

- Uważam siebie za zawodniczkę agresywną. Aktualnie staram się udoskonalić swój serwis i idzie mi to coraz lepiej - opowiada o swoich postępach Switolina. Kogo uważa za swojego idola? - Bardzo lubiłam sposób gry Andre Agassiego oraz jego zachowanie na korcie. Roger Federer również jest jednym z moich ulubionych zawodników. Jeśli chodzi natomiast o tenis kobiecy, to podobają mi się pewne elementy gry u niektórych zawodniczek: u Sereny jest to serwis, zaś u Kim Clijsters uderzenia - kończy Ukrainka.

Switolina jest aktualnie drugą (po Madison Keys) najwyżej klasyfikowaną w rankingu WTA nastolatką. Agnieszka Radwańska nie miała jeszcze okazji zmierzyć się z nią na zawodowych kortach i doskonale zdaje sobie sprawę z możliwości wystąpienia pewnych trudności. - Szczerze mówiąc, nie wiem o niej zbyt wiele, a to zawsze trudne grać z kimś, kogo nie znasz - powiedziała o Ukraince nasza najlepsza tenisistka. - Ona awansowała do IV rundy, więc musi grać dobrze w tenisa. Aby się tu znaleźć, musiała pokonać kilka rozstawionych tenisistek, co sprawia, że muszę być gotowa na trudny mecz - zakończyła Isia.

Sony Open Tennis, Miami (USA)
WTA Premier Mandatory, kort twardy (Laykold), pula nagród 5,427 mln dolarów
poniedziałek, 24 marca

IV runda:
kort 1, trzeci mecz od godz. 16:00 czasu polskiego

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)