5 
Kapitan Zeljko Krajan spośród trzech Chorwatów klasyfikowanych obecnie w Top 100 rankingu ATP powołał jedynie Marina Cilicia. Niespodzianką z pewnością jest brak drugiej rakiety kraju, Ivana Dodiga, który jest nie tylko dobrym singlistą, ale przede wszystkim znakomitym deblistą. Nikogo z kolei nie powinien dziwić brak w kadrze Ivo Karlovicia. 35-latek z Zagrzebia od czasu powrotu na kort po poważnych problemach zdrowotnych nie grał w reprezentacji.
Liderem Chorwatów będzie Čilić, który po zakończeniu tegorocznego Australian Open zanotował trzy z rzędu finały zawodów głównego cyklu i dwa z nich wygrał (triumfował w Zagrzebiu oraz Delray Beach, a nie powiodło mu się w finale w Rotterdamie). 25-letni tenisista jako pierwszy w tym roku przekroczył barierę 20 wygranych spotkań w ATP World Tour. W Indian Wells nie sprostał w IV rundzie Novakowi Djokoviciowi, natomiast w Miami uległ w pierwszym spotkaniu Edouardowi Rogerowi-Vasselinowi. Aktualnie ma na swoim koncie 11 tytułów w grze pojedynczej (wystąpił również w dziewięciu finałach singla oraz jednym debla).
Drugim singlistą Chorwacji będzie Borna Corić. Pochodzący z Zagrzebia 17-latek zadebiutował w kadrze w zeszłym roku, kiedy to uległ gładko Andy'emu Murrayowi w spotkaniu barażowym z Wielką Brytanią o Grupę Światową Pucharu Davisa. Corić to wielka nadzieja chorwackiego białego sportu i triumfator juniorskiej edycji US Open 2013. W swojej zawodowej karierze wygrał jak na razie pięć tytułów w imprezach rangi ITF.
Pochodzący ze Splitu 20-letni Mate Pavić zajmuje aktualnie w rankingu deblowym najwyższe w karierze 54. miejsce. Leworęczny Chorwat ma na swoim koncie trzy finały w grze podwójnej zawodów głównego cyklu. W Zagrzebiu dwukrotnie był o krok od wygrania pierwszego w karierze mistrzostwa w parze z Dodigiem (2012-2013), natomiast podczas tegorocznej imprezy w Madrasie osiągnął finał razem z Marinem Draganją. Mieszkający w Splicie 22-latek, klasyfikowany obecnie na 51. pozycji w rankingu deblowym, regularnie występuje z Paviciem na zawodowych kortach.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Rozwiń odpowiedzi (1) 
