Agnieszka Radwańska: W takich meczach trzeba dobrze grać i mieć szczęście (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Najlepsza polska tenisistka nie wykorzystała trzech piłek meczowych i w rezultacie przegrała w ćwierćfinale imprezy w Miami z Dominiką Cibulkovą.

Agnieszka Radwańska nie powtórzyła wyniku sprzed roku i przegrała w ćwierćfinale imprezy w Miami. Dominika Cibulkova dzięki temu wynikowi awansuje do Top 10 rankingu WTA, ale wygrana wcale nie przyszła łatwo. - Byłam blisko zwycięstwa w drugiej partii. W takich meczach trzeba dobrze grać i mieć szczęście. Obie dobrze grałyśmy, a Dominika oprócz tego miała szczęście - przyznała po meczu najlepsza polska tenisistka, która w drugiej odsłonie miała trzy piłki meczowe. - To był tylko i aż jeden punkt. Oczywiście jeśli nie wykorzystuje się tego typu szans, to później jest trudno zwyciężyć - dodała.

W piątym gemie decydującej partii doszło do fantastycznej wymiany. Niewiele brakowało, by Radwańska powtórzyła uderzenie, którym zachwyciła kibiców przed rokiem w starciu z Kirsten Flipkens, ale niestety punkt na swoją korzyść zapisała przeciwniczka. - Grając w takich okolicznościach i przy takim wietrze, może się zdarzyć taki punkt. Nie miałam wyboru, próbowałam zrobić wszystko, żeby trafić w tę piłkę - zapewniła Polka.

Radwańska ze Słowaczką mierzyła się w tym sezonie po raz drugi. W półfinale Australian Open górą również była Cibulková, ale oddała wtedy polskiej tenisistce zaledwie trzy gemy. - Aktualnie gra bardzo dobry tenis, gra konsekwentnie, osiągając prawie w każdym tygodniu ćwierćfinał czy półfinał, więc musi być pewna swojej gry - skomplementowała rywalkę Isia.

W ćwierćfinałowym spotkaniu przez silne podmuchy wiatru wiele wymian kończyło się już po returnie, ale było również kilka dłuższych akcji. Radwańska po raz kolejny pokazała, że potrafi czytać kierunki gry przeciwniczki. - Nie wiem czy można to wyćwiczyć w jakikolwiek sposób. Myślę, że to naturalne. Zawsze byłam zawodniczką, która bardzo dużo biega po korcie i angażuje się w długie wymiany. Jestem szczęśliwa, że od kilku lat mój tenis pozwala mi na utrzymanie się w Top 5 czy Top 10. Ciężko pracuję nad moją sprawnością fizyczną - zapewniła Radwańska.

Kolejnym turniejem, w którym wystąpi krakowianka, będzie impreza w katowickim Spodku. Polka będzie najwyżej rozstawioną zawodniczką.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! [url=https://twitter.com/TenisSF]Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/url][/b]

Źródło artykułu:
Komentarze (30)
Jak Feniks z popiołu
28.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do Mind Control - ale z Ciebie marzyciel.  
avatar
crzyjk
28.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Uwaga! Do 7 kwietnia forum nieczynne, z powodu urlopu Isi..  
Jak Feniks z popiołu
28.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Dziewczynko - szczęście sprzyja lepszym.  
avatar
stanzuk
28.03.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pytanie: Czym Na Li odróżnia się od Radwańskiej? Odpowiedz: Na Li trzecią piłkę meczową z Cibulkową wykorzystuje a Radwańska marnuje.  
avatar
Miss Gomez
27.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę mądrości przed snem i można zacząć rozkminę czy Cibulkova to Sara 2.0, a może Errani to Dominika 2.0? Ewentualnie Simona 2.0? A Isia czyją wersją jest?! Tylko nie mówcie, że Hingis.