Dla klasyfikowanego obecnie na 1700. miejscu w rankingu ATP Bojana Szumańskiego był to trzeci w karierze start w eliminacjach do zawodów głównego cyklu. Wcześniej polski tenisista grał w kwalifikacjach do turnieju w Sopocie (2006, 2007), lecz szybko odpadał już po pierwszym spotkaniu.
W Houston 29-letni Szumański trafił na rozstawionego z numerem piątym Thiemo de Bakkera i po 48 minutach uległ mu 0:6, 1:6. Holender, aktualnie 156. rakieta globu, wykorzystał sześć z dziewięciu break pointów i pewnie zapisał na swoje konto 52 z 78 rozegranych punktów.
Pochodzący z Opola Szumański wielokrotnie w swojej zawodowej karierze występował w turniejach ITF i ATP Challenger Tour rozgrywanych w Teksasie. Polski tenisista studiował w USA i tam brał też udział w imprezach uniwersyteckich. W zeszłym roku w Bytomiu wystąpił w pierwszym zawodowym turnieju od ponad czterech lat, dzięki czemu powrócił do rankingu ATP.
W Houston rozlosowano także główną drabinkę singla, w której z numerem pierwszym rozstawiono broniącego tytułu Johna Isnera. Amerykanin, podobnie jak Hiszpanie Tommy Robredo, Nicolás Almagro i Fernando Verdasco, otrzymał w I rundzie wolny los. Polacy na amerykańskiej mączce nie zdecydowali się wystąpić ani w singlu, ani w deblu.
Fayez Sarofim & Co. U.S. Men's Clay Court Championship, Houston (USA)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 474 tys. dolarów
sobota, 5 kwietnia
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Thiemo de Bakker (Holandia, 5) - Bojan Szumański (Polska) 6:0, 6:1
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!