WTA Katowice: Agnieszka Radwańska lepsza od mistrzyni Rolanda Garrosa

Agnieszka Radwańska pokonała Francescę Schiavone w II rundzie halowej imprezy BNP Paribas Katowice Open. To piąte z rzędu zwycięstwo Polki nad włoską weteranką.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik

Agnieszka Radwańska na początku kariery nie mogła sobie poradzić z tenisem Francescą Schiavone. W latach 2006-2010 czterokrotnie musiała uznać wyższość zawodniczki z Mediolanu. Od starcia w Miami w 2011 roku, Polka traciła w meczach z Włoszką od dwóch do siedmiu gemów, znajdując w końcu receptę na mistrzynię Rolanda Garrosa.

Spotkanie rozpoczęło się od gry na przewagi przy podaniu włoskiej tenisistki. Po czterech równowagach i jednym break poincie, ale ostatecznie serwis utrzymała Schiavone. Kolejne gemy bez problemów wygrywały serwujące. Przy stanie 3:2 Włoszka zaczęła grać agresywniej, prezentując tenis, jak za najlepszych swoich lat. Gema rozpoczęła od udanego smecza, a kończącym wolejem z bekhendu wypracowała sobie szansę na przełamanie. Błyskawicznie wykorzystała ją, odgrywając zbyt krótką piłkę Agnieszki, odwrotnym krosem forhendowym.

Od stanu 2:4, cztery kolejne gemy padły łupem Radwańskiej, ale nie było to tak łatwe, jak można byłoby się tego spodziewać. Schiavone zaczęła popełniać więcej błędów, ale ograniczyła je także Polka. Isia odrobiła straty, a w dziewiątym gemie dwukrotnie minęła rywalkę przy siatce, a przy break poincie mocniej przycisnęła przeciwniczkę, wymuszając błąd. Chwilę później krakowianka przypieczętowała zwycięstwo w premierowej odsłonie.

Drugiego seta Włoszka rozpoczęła od wygrania swojego gema, popisując się kolejnym udanym smeczem. Tym samym odpłaciła się Radwańska i przystąpiła do ofensywy przy podaniu przeciwniczki. Trzech okazji potrzebowała krakowianka, by w końcu przełamać waleczną Włoszkę, w końcu Schiavone wyrzuciła bekhend poza kort i na prowadzenie po raz pierwszy w drugiej partii wyszła Polka.

Wydawało się, że mistrzyni Rolanda Garrosa opadła już z sił, ale weteranka światowych kortów wcale nie zamierzała odpuścić. W piątym gemie od stanu 0-40 obroniła trzy break pointy, wygrywając pięć piłek z rzędu, zdobyła drugiego gema w secie, a chwilę później miała szansę na odrobienie strat. Radwańska obroniła się kombinacją dwóch ostrych forhendów i choć walka ze strony Schiavone była niemal do końca, krakowianka nie pozwoliła sobie wydrzeć zwycięstwa. Na koniec przełamała na sucho Włoszkę i zakończyła mecz przy pierwszej okazji.

W trwającym jedną godzinę i 44 minuty spotkaniu Polka zaserwowała dwa asy oraz zdobyła 24 z 34 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Poza tym wykorzystała cztery z 13 break pointów, a sama dała się przełamać tylko raz. W sumie krakowianka zdobyła o 17 punktów więcej (76-59).

Kolejną rywalką Polki będzie rozstawiona z numerem szóstym Austriaczka Yvonne Meusburger.

BNP Paribas Katowice Open, Katowice (Polska)
WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 8 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Francesca Schiavone (Włochy) 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz! Radwańska w ćwierćfinale turnieju WTA w Katowicach. "Przyjechałam tu, żeby wygrać"
Radwańska w ćwierćfinale turnieju WTA w Katowicach. "Przyjechałam tu, żeby wygrać"
TVS/x-news

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×