Urszula Radwańska (WTA 74) wciąż nie może wygrać meczu. W I rundzie turnieju WTA w Marrakeszu Polka uległa 1:6, 3:6 Larze Arruabarrenie (WTA 155). To już trzecia porażka krakowianki z reprezentantką Hiszpanii w ciągu czterech dni. W weekend w Pucharze Federacji lepsze od niej były Maria-Teresa Torro-Flor i Silvia Soler-Espinosa. Wcześniej Radwańska odpadła w I rundzie w Acapulco, Indian Wells, Miami i Monterrey. Jedyne dwa zwycięstwo w tym roku odniosła w turnieju ITF w Midland, gdzie na początku lutego miał miejsce jej powrót po kontuzji barku.
Radwańska oddała podanie w gemie otwarcia I seta. Serwując przy 1:3 krakowianka odparła dwa break pointy przy 15-40, ale dwa kolejne punkty powędrowały na konto Arruabarreny. W złożonym z 18 punktów siódmym gemie Polka obroniła trzy piłki setowe, ale czwartą Hiszpanka już wykorzystała. W II partii Arruabarrena szybko odjechała na 4:0. Radwańska odrobiła stratę jednego przełamania, ale na więcej nie było ją stać. W trzech ostatnich gemach spotkania krakowianka zdobyła łącznie cztery punkty.
Dwa lata temu w Bogocie Arruabarrena zdobyła swój pierwszy tytuł, a był to zaledwie jej trzeci występ w imprezie rangi WTA. W Marrakeszu Hiszpanka już po raz czwarty w tym roku przebrnęła kwalifikacje (wcześniej w Paryżu, Acapulco i Bogocie). W meczu z Radwańską w ciągu 70 minut gry wykorzystała pięć z 13 break pointów oraz zdobyła 31 z 46 punktów w swoich gemach serwisowych.
GP de SAR La Princesse Lalla Meryem, Marrakesz (Maroko)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 22 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Lara Arruabarrena (Hiszpania, Q) - Urszula Radwańska (Polska) 6:1, 6:3
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!