We wtorek Łukasz Kubot odniósł pierwsze zwycięstwo w głównym cyklu od 30 grudnia 2013 roku, kiedy to w I rundzie zawodów rozgrywanych w katarskiej Ad-Dausze pokonał Daniela Gimeno. Na portugalskiej mączce lubinianin zwyciężył 6:3, 7:5 rozstawionego z numerem siódmym Tejmuraza Gabaszwilego, który w Monte Carlo i Barcelonie pokazał się z naprawdę dobrej strony.
[ad=rectangle]
- Cieszę się bardzo z tego wygranego meczu po tak dłuższej serii niewygranych spotkań, szczególnie po porażce w zeszłym tygodniu w Barcelonie. Jako jeden z ostatnich zawodników dostałem się do turnieju głównego i jestem szczęśliwy, że wygrałem z takim tenisistą jak Gabaszwili, który gra ostatnio bardzo dobrze. To zwycięstwo bardzo cieszy i na pewno jest to dobry prognostyk przed kolejnymi meczami i zbliżającym się Roland Garros - powiedział po meczu 31-letni polski tenisista.
W czwartek na drodze Kubota stanie jego rówieśnik, Carlos Berlocq. Argentyńczyk urodził się w niewielkiej miejscowości Chascomús położonej w prowincji Buenos Aires, a jego pierwszy kontakt z tenisową rakietą miał miejsce w wieku czterech lat. Popularny Charly pochodzi z jednej z najliczniejszych rodzin spośród wszystkich graczy w ATP World Tour. Ma pięcioro rodzeństwa: trzy siostry i dwóch braci. W 2006 roku poślubił Marię Noel Serrano, z którą ma czteroletnią córkę Stefanię.
Berlocq nie był utalentowanym juniorem, ale wszystko starał się nadrobić ciężką pracą. Jego kariera rozwija się dosyć harmonijnie i można ją podzielić na kilka okresów. W latach 2001-2004 Charly święcił sukcesy w imprezach rangi ITF Futures, których wygrał 10 w singlu i 12 w deblu. W kolejnych sezonach z powodzeniem startował w turniejach ATP Challengerach Tour, a do 2011 roku triumfował w nich łącznie 21 razy (za każdym razem na ukochanej mączce). Zwycięstwa osiągane w imprezach niższej rangi były dla niego bardzo ważne, gdyż pozwalały mu utrzymać się przez dłuższy okres w czołowej setce rankingu ATP.
Zapowiedzią przełomowego momentu w karierze Berlocqa był rok 2011, kiedy to wygrał pięć imprez rangi ATP Challenger Tour (Turyn, Todi, Palermo, Buenos Aires, Montevideo). Zwycięstwa te ugruntowały jego pozycję w Top 100 i pozwoliły skupić się na występach w głównym cyklu. Na efekty nie trzeba było długo czekać, gdyż już w lutym 2012 roku dotarł on w Vina del Mar do premierowego w karierze finału ATP World Tour, w którym po zaciętym trzysetowym boju nie sprostał swojemu rodakowi, Juanowi Monaco. Po tym wyniku przyszły jeszcze ćwierćfinały w Sao Paulo, Buenos Aires, Acapulco, Houston oraz Umag.
Charly dobrze sobie radził w ATP World Tour, ale w Wielkim Szlemie nie potrafił wygrać dwóch z rzędu pojedynków. W Australian Open, Roland Garros oraz US Open dwukrotnie osiągał II rundę, a na Wimbledonie w ogóle nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa. Pechowej serii porażek nie udało mu się odwrócić także w 2013 roku, ale szybko o niej zapomniał, gdy stawił się na szwedzkiej mączce w Bastad. W znanym skandynawskim kurorcie Berlocq stracił po drodze do finału tylko seta, a w meczu o tytuł ograł pewnie Fernando Verdasco.
W czwartek dojdzie do piątego już starcia Kubota z Berlocqiem na zawodowych kortach. W 2005 roku panowie spotkali się po raz pierwszy w Challengerze w San Luis Potosi, gdzie Argentyńczyk zwyciężył w trzech setach. Potem triumfował już tylko nasz reprezentant: najpierw w podczas Challengera w Pradze (2006), potem w I rundzie eliminacji do turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Madrycie (2011) i wreszcie w głównej drabince wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2011. Kubot doskonale zna zatem największe zalety swojego czwartkowego rywala, który jak na typowego Argentyńczyka przystało potrafi prowadzić wymiany zza linii końcowej i dobrze poruszać się po korcie. Polak musi także uważać na pewnie grane przez tenisistę z Buenos Aires dropszoty oraz woleje, które sam Charly uważa za swoje najlepsze uderzenia.
Portugal Open, Oeiras (Portugalia)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
czwartek, 1 maja
II runda:
kort centralny, trzeci mecz od nie przed godz. 15:00 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska) | bilans: 1-0 | Carlos Berlocq (Argentyna) |
---|---|---|
76 | ranking | 62 |
31 | wiek | 31 |
190/86 | wzrost (cm)/waga (kg) | 183/75 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, jednoręczny bekhend |
Lubin | miejsce zamieszkania | Buenos Aires |
Jan Stočes | trener | Leo Alonso, Francisco Yunis |
sezon 2014 | ||
4-9 (2-7) | bilans roku (główny cykl) | 5-8 (5-7) |
II runda w Ad-Dausze | najlepszy wynik | II runda w Oeiras |
0-0 | tie breaki | 3-3 |
45 | asy | 32 |
374 130 | zarobki ($) | 80 760 |
kariera | ||
2002 | początek | 2001 |
41 (2010) | najwyżej w rankingu | 37 (2012) |
91-122 | bilans w głównym cyklu | 94-138 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 1/1 |
4 000 898 | zarobki ($) | 2 688 797 |
Bilans spotkań pomiędzy Łukaszem Kubotem a Carlosem Berlocqiem (główny cykl):
Rok | Turniej | Faza | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2011 | Roland Garros | II runda | Kubot | 6:3, 7:6(4), 6:3 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!