ATP Monachium: Haas rozpoczął obronę tytułu, Berankis wygrał maraton z Melzerem

Broniący tytułu Tommy Haas zakwalifikował się do ćwierćfinału turnieju ATP World Tour 250 w Monachium. Pierwsze zwycięstwo odniósł w czwartek również debiutujący w imprezie Fabio Fognini.

W czwartek dokończona została II runda turnieju singla, a jako pierwsi wyszli na kort Andreas Seppi i Albert Ramos. Rozstawiony z numerem siódmym Włoch potrzebował 87 minut, aby zwyciężyć hiszpańskiego kwalifikanta 6:3, 6:4, dzięki czemu po raz pierwszy w obecnym sezonie zagra w ćwierćfinale zawodów głównego cyklu. Reprezentant Italii obronił w sumie dziewięć z 12 wypracowanych przez Ramosa break pointów, a sam przełamał serwis swojego przeciwnika aż sześciokrotnie.
[ad=rectangle]
Następnie na kort centralny wyszli Ricardas Berankis i Jürgen Melzer, aby dokończyć pojedynek przerwany w środę przy stanie 2:2 w trzecim secie. Jego losy rozstrzygnęły się ostatecznie w tie breaku, w którym Austriak miał przy stanie 6-4 dwa meczbole. Przy pierwszym z nich jednak popełnił podwójny błąd, zaś przy drugim kapitalnym uderzeniem po krosie popisał się Litwin. Wkrótce to 23-latek z Wilna wypracował sobie piłkę meczową, którą wykorzystał świetnym smeczem pod końcową linię. Grający jako lucky loser Berankis zwyciężył tym samym 7:6(5), 3:6, 7:6(6) i o półfinał powalczy w piątek z Janem-Lennardem Struffem.

Rozstawiony z numerem drugim Tommy Haas jako trzeci wkroczył w czwartek na główną arenę monachijskiego klubu MTTC Iphitos. Faworyt gospodarzy po niespełna pięciu kwadransach pokonał Alejandro Fallę 6:2, 6:4, poprawiając na 5-1 bilans bezpośrednich gier z Kolumbijczykiem. Dla broniącego w bawarskiej stolicy tytułu Haasa było to pierwsze zwycięstwo od Indian Wells, bowiem w ostatnich tygodniach pauzował z powodu urazu prawego barku.

- Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa, zwłaszcza że byłem wyłączony z akcji przez kilka tygodni. To wspaniałe uczucie zaprezentować się przed pełnymi trybunami we własnym kraju. Naprawdę cieszę się ze swojej gry - powiedział 36-letni Haas, który o miejsce w półfinale zagra w piątek z Seppim. Wcześniej obaj panowie spotkali się ze sobą trzy razy i dwukrotnie zwyciężał Niemiec.

Najwyżej rozstawiony w turnieju BMW Open Fabio Fognini rozpoczął występ w Monachium od zwycięstwa nad Dustinem Brownem. Grający z dziką kartą reprezentant Niemiec był w stanie w pierwszej partii odrobić stratę przełamania, ale w tie breaku górą był Włoch. Tenisista z Italii nie miał natomiast większych problemów w drugiej partii i po 65 minutach zwyciężył 7:6(4), 6:2.

- Nie jest łatwo grać z Dustinem. Czasem potrafi zaskoczyć czymś niewiarygodnym, a czasem odda ci punkty za darmo. Zawsze jest dobrze zwyciężać, szczególnie w takim meczu. To był mój pierwszy pojedynek tutaj, dlatego odczuwałem sporo presji, ale jestem szczęśliwy - wyznał po meczu Fognini, którego piątkowym przeciwnikiem będzie Thomaz Bellucci. Brazylijski kwalifikant odwrócił w czwartek losy meczu, by pokonać 5:7, 6:3, 6:2 Argentyńczyka Federico Delbonisa.

BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
czwartek, 1 maja

II runda gry pojedynczej:

Fabio Fognini (Włochy, 1) - Dustin Brown (Niemcy, WC) 7:6(4), 6:2
Tommy Haas (Niemcy, 2) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6:2, 6:4
Andreas Seppi (Włochy, 7) - Albert Ramos (Hiszpania, Q) 6:3, 6:4
Thomaz Bellucci (Brazylia, Q) - Federico Delbonis (Argentyna) 5:7, 6:3, 6:2
Ričardas Berankis (Litwa, LL) - Jürgen Melzer (Austria) 7:6(5), 3:6, 7:6(6)

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: