Rozterki Andy'ego Murraya
- Nie chcę się zatrzymać czy też cofnąć w rozwoju. Chcę iść do przodu, bo wiem, że ciągle mogę się rozwijać - mówi Andy Murray, który wciąż nie może znaleźć nowego trenera.
Marcin Motyka
Od czasu niespodziewanego rozstania z Ivanem Lendlem minęły już blisko dwa miesiące, a Andy Murray wciąż pozostaje bez trenera. Szkot, który mówił, iż przed rozpoczęciem wielkoszlemowego Rolanda Garrosa - który startuje 25 maja - chciałby zatrudnić nowego szkoleniowca, wciąż nie znalazł odpowiedniego kandydata. - Nie chcę podjąć pochopnej decyzji i dokonać złego wyboru - tłumaczy swoje rozterki Murray.
- To bardzo ważna, długoterminowa decyzja i to jest jeden z najważniejszych powodów, dla których jeszcze nie odpowiedziałem na żaden z telefonów - wyjaśnił najlepszy tenisista Wielkiej Brytanii.
Reprezentant Zjednoczonego Królestwa obecnie przebywa w Rzymie, gdzie weźmie udział w turnieju ATP World Tour Masters 1000. W stolicy Włoch funkcję trenera będzie pełnił jego sparingpartner i wieloletni przyjaciel, Daniel Vallverdu.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!