WTA Vina del Mar: Finał niedokończony - triumf Pennetty

Rozstawiona z numerem pierwszym Flavia Pennetta zwyciężyła w turnieju Cachantun Cup w Vina del Mar. Pojedynek finałowy trwał 79 minut i skończył się przy stanie 6:4, 5:4, gdyż Klara Zakopalova z powodu urazu lewej kostki zrezygnowała z kontynuowania gry.

W tym artykule dowiesz się o:

- Klara prezentuje znakomitą grę w tym tygodniu, zresztą przeciwko niej zawsze gra się ciężko. Obie znamy się bardzo dobrze, wygrałam przecież z nią mój pierwszy finał w karierze - Sopot 2004 - mam nadzieję, że powtórzę ten rezultat - wypowiadała się Włoszka przed niedzielnym meczem w Vina del Mar. - Grała już w wielu finałach i tak jak ja ma spore doświadczenie. Czuję jednak, że mój forehand, backhand i serwis funkcjonują znakomicie, jeśli tylko utrzymam taką grę to optymistycznie zapatruję się na finał - dodała.

Słowa Pennetty okazały się niemal prorocze. Bo Włoszka przyzwoity (nie znakomity) poziom gry utrzymała i zgodnie z przewidywaniami trafiła na spory opór ze strony rywalki. Do tego, tak jak w Sopocie udało jej się pokonać Czeszkę, choć tym razem pojedynek był znacznie krótszy. Przy stanie 6:4, 5:4 okazało się, że Zakopalova przegrywa nie tylko z Włoszką, ale także z kontuzją kostki lewej nogi. Nie będąc w pełni sprawną poddała spotkanie. Tym samym puchar za zwycięstwo powędrował do rąk Flavi Pennetty.

Dla Włoszki był to 11. finał turnieju WTA i zarazem 5. triumf. Przedtem wygrywała zawody w Sopocie (2004), Bogocie i Acapulco (2005) oraz na kortach twardych w Bangkoku (2007).

Wynik finału:

Flavia Pennetta (Włochy, 1) - Klara Zakopalova (Czechy, 8) 6:4, 5:4 i krecz

Komentarze (0)