Challenger Vicenza: Błażej Koniusz i Mateusz Kowalczyk zatrzymani w finale

Błażej Koniusz i Mateusz Kowalczyk nie sprostali rywalom i przegrali w finale imprezy rangi ATP Challenger Tour rozgrywanej na kortach ziemnych w Vicenzie.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
Turniej gry podwójnej w Vicenzie miał dość wyjątkowy przebieg, bowiem wszystkie rozstawione duety odpadły jeszcze przed półfinałami. Do imprezy zgłosił się polski duet Błażej Koniusz / Mateusz Kowalczyk.
Polacy w drodze do finału nie stracili seta, a w ćwierćfinale pokonali rozstawionych z numerem 4. Jamesa Cerretani i Andreasa Siljeströma, a w półfinale rozprawili się z Martinem Alundem i Guido Pellą. Finałowymi rywalami biało-czerwonych byli reprezentanci Słowacji: Andrej Martin i Igor Zelenay, którzy po zwycięstwie w super tie breaku w I rundzie, w kolejnych meczach również nie przegrali już seta.

Słowacy zdominowali polską parę w premierowej odsłonie, pozwalając przeciwnikom na ugranie zaledwie gema. Druga odsłona była już wyrównana, Polacy wzmocnili serwis. Oba duety obroniły break pointy, w przypadku Koniusza i Kowalczyka były to dwie piłki setowe. Przy pierwszej okazji wyżej notowany z polskich deblistów wyrzucił minimalnie odwrotny kros forhendowy, a przy drugiej szansie mocnym serwisem popisał się Martin. Słowacy uskrzydleni obrotem spraw, zdobyli trzy kolejne gemy i wygrali cały mecz.

Dla Andreja Martina to trzeci deblowy tytuł w karierze w imprezie tej rangi, a drugi w tym sezonie (zwyciężył z Geraldem Melzerem w Morelos). Zelenay triumfował po raz dwunasty, ale po raz pierwszy w tym roku.

Polacy za osiągnięty finał zainkasowali po 48 punktów do rankingu oraz 1500 euro do podziału. To szczególnie cenny wynik dla Koniusza, który powinien awansować do drugiej setki deblowego rankingu ATP.

Internazionali Di Tennis 'Citta Di Vicenza' 2014, Vicenza (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 42,5 tys. euro
sobota, 31 maja

finał gry podwójnej:

Andrej Martin (Słowacja) / Igor Zelenay (Słowacja) - Błażej Koniusz (Polska) / Mateusz Kowalczyk (Polska) 6:1, 7:5

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×