Roland Garros: Zażarty bój Huberta Hurkacza z niezwykłym Koreańczykiem

Hubert Hurkacz i Duckhee Lee spędzili we wtorek na korcie aż dwie godziny i 28 minut, zanim Koreańczyk zakwalifikował się do III rundy juniorskiej edycji Rolanda Garrosa.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Rozstawiony z numerem 10. w juniorskich międzynarodowych mistrzostwach Francji Duckhee Lee jest niezwykłym zawodnikiem. Koreańczyk od urodzenia jest głuchy, ale w zeszłym roku zdołał wywalczyć pierwszy punkt do rankingu ATP. - Trudność sprawia mi komunikacja z sędzią głównym oraz liniowymi. Nie słyszę ich komend, szczególnie tych, kiedy piłka wychodzi w aut, dlatego też często kontynuuję grę. To w pewnym sensie jest jakimś problemem, ale tak naprawdę nie jest to nic szczególnego - powiedział Lee podczas juniorskiego Australian Open 2013.
To właśnie obchodzący przed kilkoma dniami swoje 16. urodziny Koreańczyk, aktualnie 696. rakieta globu, był rywalem Huberta Hurkacza, który w Paryżu zadebiutował w Wielkim Szlemie. Pierwszego seta 17-letni wrocławianin przegrał 4:6, ale w drugiej partii postarał się o dwa przełamania i wygrał pewnie 6:2.Losy pojedynku II rundy Rolanda Garrosa rozstrzygnęły się zatem w trzeciej odsłonie, w której obaj tenisiści pewnie utrzymywali kolejne podania. W 14. gemie Hurkacz nie wykorzystał przy serwisie Lee trzech piłek meczowych i gra toczyła się dalej. Dopiero przy stanie po 9 kluczowego breaka uzyskał Koreańczyk, który też po chwili zwieńczył cały pojedynek przy pierwszej okazji. Nasz reprezentant po dwóch godzinach i 28 minutach zażartego boju uległ Lee 4:6, 6:2, 9:11, przez co zakończył udział w paryskim Szlemie. Koreańczyk natomiast o miejsce w ćwierćfinale zagra z oznaczonym "szóstką" Amerykaninem Stefanem Kozlovem.

We wtorek na kort wyszli także Kamil Majchrzak i Jan Zieliński. Rozstawieni w deblu z numerem siódmym biało-czerwoni spotkali się w I rundzie z Lucasem Miedlerem i Akirą Santillanem. Pierwszy z rywali, utalentowany Austriak, w styczniu triumfował w grze podwójnej juniorskiego Australian Open, a w Paryżu pokonał w II rundzie singla Majchrzaka. Piotrkowianin nie wziął we wtorek rewanżu, gdyż razem z warszawianinem ulegli Miedlerowi i Santillanowi 6:7(6), 6:4, 7-10. Tym samym nasi reprezentanci zakończyli zmagania na paryskiej mączce.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny
wtorek, 3 czerwca

II runda gry pojedynczej juniorów:

Duckhee Lee (Korea Południowa, 10) - Hubert Hurkacz (Polska) 6:4, 2:6, 11:9

I runda gry podwójnej juniorów:

Lucas Miedler (Austria) / Akira Santillan (Australia) - Kamil Majchrzak (Polska, 7) / Jan Zieliński (Polska, 7) 7:6(6), 4:6, 10-7

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×