ATP Londyn: Dimitrow zatrzymał Wawrinkę, Lopez lepszy od Stepanka w starciu mistrzów woleja

Grigor Dimitrow wygrał w półfinale ze znakomicie spisującym się w turnieju ATP w Londynie Stanem Wawrinką. Finałowym rywalem Bułgara będzie Feliciano Lopez, który pokonał Radka Stepanka.

Początkowo Stan Wawrinka nie planował występu w żadnym turnieju przygotowawczym przed Wimbledonem. Jednak porażka w I rundzie Rolanda Garrosa spowodowała zmianę planów. Szwajcar poprosił o dziką kartę do turnieju ATP w Londynie, w którym został rozstawionym z numerem pierwszym.
[ad=rectangle]
Lozańczyk przez początkowe rundy zmagań na trawnikach Queen's Clubu przeszedł jak burza. W pierwszych trzech meczach nie stracił ani jednego seta i wygrał wszystkie 22 gemy serwisowe. Piękny marsz Szwajcara zatrzymał w półfinale Grigor Dimitrow. Rozstawiony z numerem czwartym Bułgar nie tylko po raz pierwszy w tym tygodniu odebrał serwis Wawrince, ale również został jego pogromcą, zwyciężając 6:2, 6:4 w 61 minut.

- To świetne uczucie - mówił Dimitrow, który wygrał z Wawrinką po raz pierwszy w trzeciej konfrontacji. - Zawsze chciałem tu zagrać w finale, więc to zwycięstwo wiele dla mnie znaczy. Ten turniej dla mnie od zawsze jest jednym z najważniejszych w sezonie. Jestem pewny, że w finale dam z siebie 100 proc. - dodał 22-latek z Chaskowa, który w tym sezonie wygrał już trzy mecze z rywalami z pierwszej dziesiątki rankingu ATP.

- Nie grałem dziś dobrze, słabo serwowałem i źle poruszałem się po korcie - narzekał na siebie Wawrinka. - Myślę, że do tego meczu grałem naprawdę dobrze. Wiem, że mogę jeszcze poprawić swoją grę. Muszę dużo pracować przed Wimbledonem z moim trenerem - analizował Szwajcar, który łamiąc rakietę wyładował swoją frustrację w trakcie gry.

Drugim finalistą został Feliciano Lopez. Hiszpan w pojedynku dwóch mistrzów zanikającego we współczesnym tenisie stylu gry serwis-wolej pokonał oznaczonego numerem 15. Radka Stepanka 7:6(6), 6:4. Dla 32-letniego madrytczyka to trzecie zwycięstwo w 11. konfrontacji z Czechem.

- Obaj zagraliśmy świetny mecz. Jestem bardzo zadowolony z jakości mojego tenisa. Najważniejszy był pierwszy set. Szczególnie tie break, który był kwestią kilku punktów. Prowadziłem 6-3, on wyrównał na 6-6, ale zdołałem wygrać - ocenił López.

Finał AEGON Championships będzie drugą konfrontacją Dimitrowa z Lópezem. W pierwszej, cztery lata również na kortach Queen's Clubu, Hiszpan wygrał 6:2, 6:4. - To będzie inny mecz niż ten sprzed czterech lat. Od tamtego spotkania Dimitrow bardzo poprawił swoją grę, stał się o wiele lepszym tenisistą i jest bardzo pewny siebie. Aby wygrać, będę musiał zagrać dobrze i konsekwentnie. Wiem, że na to mnie stać - twierdzi López.

Dla Hiszpana będzie to dziesiąty finał w w głównym cyklu i szansa na czwarty tytuł, w tym drugi na trawie (w zeszłym sezonie wygrał turniej w Eastbourne). Natomiast Dimitrow w swoim piątym finale stanie przed szansą na zdobycie czwartego mistrzostwa w karierze i trzeciego w tym sezonie (w lutym wygrał w Acapulco, a w kwietniu w Bukareszcie).

AEGON Championships, Londyn (Wielka Brytania)
ATP World Tour 250, kort trawiasty, pula nagród 711,01 tys. euro
sobota, 14 czerwca

półfinał gry pojedynczej:

Grigor Dimitrow (Bułgaria, 4) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 1/WC) 6:2, 6:4
Feliciano López (Hiszpania, 10) - Radek Štěpánek (Czechy, 15) 7:6(6), 6:4

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (7)
avatar
tomek33
15.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Następny finał Dimitrowa. Kariera Bułgara idzie w dobrym kierunku. Za dwa lata może to być ścisła czołówka. 
avatar
basher
14.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Stawiałam na taki finał. Mam nadzieję, że będzie ładny meczyk. Wyniku finału nie obstawiam. W sumie chyba bardziej mi się podobała gra Lopeza tym razem, sorry Maszka.
Stan był bezradny, a im ba
Czytaj całość
avatar
Masha Nadalova
14.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Proud of Dymek!!!
Sukcesy Maszy go mobilizują 
whoviaan
14.06.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Echh liczylam na Stana, ale brawo Grigor! Coz, przynajmniej Stan najefektowniej zlamal rakiete. Widac wplyw pewnego francuskiego przyjaciela, chyba ze to inspiracja Ernescikiem.:)) 
Strażniczka W Blokhauzie
14.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dimi na fali, ale mam nadzieję że londyńskiego rewanżu nie będzie i czwarty tytuł goes to ... Deliciano :)
Brawa za wymianę z taja - miodzio!