Reprezentantka Czech zagrała ze swoją rodaczką Martiną Borecką, która dzień wcześniej mogła świętować sukces w grze deblowej. Triumfatorka turnieju gry podwójnej w piątek rozmawiała z portalem SportoweFakty.pl i tak zapowiadała sobotni mecz: - Raz grałam już przeciwko Krejčikowej i przegrałam, to było chyba 1:6, 2:6. Zobaczymy jak będzie w sobotę, każdy mecz jest przecież inny. Zagram najlepiej jak umiem i się okaże, kto wygra. Półfinał pokazał jednak, że Krejčíková ma najwyraźniej sposób na Borecką, gdyż triumfowała jeszcze szybciej niż ostatnio - tym razem oddała jej już nie trzy, a zaledwie dwa gemy.
[ad=rectangle]
Znacznie bardziej zacięty okazał się za to drugi mecz. Po raz kolejny pozytywną niespodziankę sprawiła Maria Sakkari z Grecji, która ma za sobą bardzo długą drogę do finału - najpierw musiała walczyć w kwalifikacjach by w ogóle znaleźć się w turnieju głównym, a gdy już jej się to udało okazało się, że Greczynka pewnie przechodzi kolejne rundy. W sobotę Sakkari w dwóch setach pokonała Petrę Uberalovą ze Słowacji i tym samym to właśnie ona zmierzy się w finale z Krajčikową.
Decydujący mecz odbędzie się w niedzielę na korcie centralnym przy ul. Przy Skarpie 4. Zgodnie z wieloletnią toruńską tradycją finał rozpocznie się o godzinie 12:00.
GRA POJEDYNCZA
finał gry pojedynczej:
niedziela, 6 lipca
Barbora Krejčíková (Czechy, 7) - Maria Sakkari (Grecja, Q)
półfinał gry pojedynczej:
sobota, 5 lipca
Barbora Krejčíková (Czechy, 7) - Martina Borecká (Czechy, SE) 6:1, 6:1
Maria Sakkari (Grecja, Q) - Petra Uberalová (Słowacja) 6:4, 7:5
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!