Tomasz Bednarek od dłuższego czasu utrzymuje się w zestawieniu stu najlepszych deblistów świata. Po Wimbledonie zanotował spadek i aktualnie zajmuje 74. miejsce w rankingu ATP. Po raz drugi w tym sezonie zdecydował się na start z Henrim Kontinenem, który skupia się również na grze podwójnej, aktualnie jest 67. rakietą świata.
[ad=rectangle]
Para polsko-fińska została rozstawiona z numerem 3., w I rundzie udało im się odprawić Carlosa Berlocq i Pablo Cuevasa. W meczu ćwierćfinałowym trafili na reprezentantów gospodarzy, występujących dzięki dzikiej karcie. Isak Arvidsson i Markus Eriksson nie byli jednak w stanie stawić oporu dużo bardziej doświadczonym rywalom.
Szwedzi już w gemie otwarcia stracili serwis, tej straty nie udało im się w żaden sposób odrobić, bowiem Bednarek i Kontinen serwowali wyśmienicie. Przy swoim podaniu w premierowej odsłonie stracili zaledwie dwa punkty. Dołożyli jeszcze jedno przełamanie w dziewiątym gemie i pewnie zwyciężyli 6:3. W drugim secie było już nieco więcej walki, ale w decydujących momentach lepszy był rozstawiony duet, padły aż cztery breaki, ale trzy na korzyść Polaka i Fina.
Kolejnymi rywalami mogą być rozstawieni z numerem 2. Andre Begemann i Robert Lindstedt lub Jeremy Chardy i Oliver Marach.
SkiStar Swedish Open, Båstad (Szwecja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
czwartek, 10 lipca
ćwierćfinał gry podwójnej:
Tomasz Bednarek (Polska) / Henri Kontinen (Finlandia) - Isak Arvidsson (Szwecja, WC) / Markus Eriksson (Szwecja, WC) 6:3, 6:2
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
na Instagramie 
na Facebooku 
