136 
Po osiągnięciu finału w Montrealu, w którym uległa Agnieszce Radwańskiej, w Cincinnati Venus Williams (WTA 20) odpadła już w I rundzie. Amerykanka przegrała 7:6(2), 3:6, 4:6 z Lucie Safarovą (WTA 17). Była liderka rankingu była górą w czterech wcześniejszych spotkaniach z Czeszką. Dla starszej z sióstr Williams był to czwarty start w Cincinnati i po raz pierwszy została wyeliminowana w I rundzie. Jej najlepszy rezultat w tej imprezie to półfinał sprzed dwóch lat. Šafářová gra tutaj po raz szósty i wygrała trzeci mecz.
[ad=rectangle]
W pierwszym gemie I seta Williams obroniła break pointa, a w czwartym (16 punktów) sama nie wykorzystała okazji na przełamanie. W piątym gemie była liderka rankingu wróciła z 15-40, w sumie odpierając trzy break pointy. W szóstym gemie Šafářová przy 30-40 zaserwowała asa, by następnie popełnić podwójny błąd. Venus kolejną szansę na przełamanie zmarnowała wyrzucając forhend. W 11. gemie Amerykanka popełniła dwa podwójne błędy oraz wyrzuciła forhend i oddała podanie. Williams jednak doprowadziła do tie breaka popisując się efektownym forhendem po linii. W dogrywce swoją najgorszą stronę pokazała Šafářová. Popełniła podwójny błąd oraz przestrzeliła krosa bekhendowego i dała rywalce pięć setboli. Pierwszego obroniła returnem bekhendowym, ale kolejny return wyrzuciła.
W drugim gemie II seta Šafářová od 0-40 zdobyła pięć punktów, popisując się po drodze krosem forhendowym. W szóstym gemie Williams nie wykorzystała prowadzenia 40-15 i oddała podanie podwójnym błędem. Czeszka, która wcześniej przy stanie 2:2 odparła break pointa, do końca utrzymała przewagę przełamania, a set dobiegł końca za sprawą niewymuszonego błędu Amerykanki.
W gemie otwarcia III seta Williams oddała podanie wyrzucając krosa forhendowego. W trzecim gemie Amerykanka zniwelowała dwa break pointy przy 15-40, ale w piątym Šafářová bekhendem po linii wypracowała sobie następną okazję na przełamanie. Stało się ono faktem, gdy Venus wyrzuciła forhend. W ósmym gemie Czeszka zmarnowała dwa setbole przy 40-15 (dwie piłki wpakowane w siatkę), ale po błędzie bekhendowym rywalki uzyskała trzecią. Roztrwoniła ją minimalnie wyrzucając bekhend, co pokazało Sokole Oko, o którego uruchomienie poprosiła Williams. Ostatecznie Šafářová oddała podanie posyłając bekhend w siatkę. Drugiej szansy na zakończenie meczu serwisem, przy 5:4, Czeszka już nie zmarnowała i zameldowała się w II rundzie.
W trwającym dwie godziny i 29 minut spotkaniu Šafářová obroniła osiem z 10 break pointów, a sama cztery razy przełamała Williams. Amerykanka miała 25 piłek wygranych bezpośrednio i 56 błędów własnych. Czeszce naliczono 35 kończących uderzeń i 53 niewymuszone błędy. Kolejną jej rywalką będzie Zarina Dijas (WTA 52), która w meczu kwalifikantek pokonała 7:6(4), 7:6(5) Irinę Begu (WTA 62).
Pierwszą rywalką Agnieszki Radwańskiej będzie Kurumi Nara (WTA 34), która wygrała 6:0, 6:2 z Rominą Oprandi (WTA 157) po ledwie 47 minutach gry. Japonka na otwarcie amerykańskiego lata doszła do finału w Waszyngtonie, w którym przegrała w trzech setach ze Swietłaną Kuzniecową. Polka zmierzy się z nią po raz pierwszy.
Carla Suarez (WTA 16) wygrała 6:3, 1:6, 6:2 z Cwetaną Pironkową (WTA 53). Hiszpanka w ubiegłym tygodniu w Montrealu doszła do ćwierćfinału, eliminując po drodze Marię Szarapową. Zawodniczka z Barcelony w Cincinnati, a w głównej drabince gra tutaj po raz czwarty (wcześniej w 2009, 2012 i 2013) i wygrała pierwszy mecz. Poza tym w 2011 roku odpadła w I rundzie eliminacji. W meczu reprezentantek gospodarzy, którego stawką było prawo gry z Aną Ivanović, Christina McHale (WTA 45) zwyciężyła 4:6, 6:3, 6:1 Nicole Gibbs (WTA 141).
Półfinalistka turnieju w Montrealu z ubiegłego tygodniu, Jekaterina Makarowa (WTA 18), pokonała 6:2, 6:2 Danielę Hantuchovą (WTA 35). Rosjanka zdobyła 35 z 46 punktów w swoich gemach serwisowych oraz obroniła jednego break pointa, a sama cztery razy przełamała Słowaczkę. Moskwianka będzie pierwszą rywalką Andżeliki Kerber (WTA 7). Bilans ich meczów w głównym cyklu to 5-3 dla Niemki, która była górą w ich dwóch tegorocznych konfrontacjach (Miami, Eastbourne). Poza tym mierzyły się jeszcze w 2010 roku w turnieju ITF w Bronxie i tam lepsza była Makarowa.
Z powodu kontuzji prawego kolana z turnieju wycofała się Wiktoria Azarenka (WTA 10), która miała bronić tytułu. Białorusinka w następnym tygodniu wypadnie z Top 15 rankingu. W jej miejsce do turniejowej drabinki weszła Mona Barthel (WTA 44). Niemka nie wykorzystała prowadzenia 5:2 w I secie i przegrała 5:7, 0:6 z Barborą Zahlavovą-Strycovą (WTA 33), ćwierćfinalistką tegorocznego Wimbledonu.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,567 mln dolarów
wtorek, 12 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Carla Suárez (Hiszpania, 15) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 6:3, 1:6, 6:2
Lucie Šafářová (Czechy, 16) - Venus Williams (USA) 6:7(2), 6:3, 6:4
Jekaterina Makarowa (Rosja) - Daniela Hantuchová (Słowacja) 6:2, 6:2
Kurumi Nara (Japonia) - Romina Oprandi (Szwajcaria) 6:0, 6:2
Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy) - Mona Barthel (Niemcy, LL) 7:5, 6:0
Zarina Dijas (Kazachstan, Q) - Irina Begu (Rumunia, Q) 7:6(4), 7:6(5)
Christina McHale (USA, WC) - Nicole Gibbs (USA, Q) 4:6, 6:3, 6:1
wolne losy: Serena Williams (USA, 1); Simona Halep (Rumunia, 2); Petra Kvitová (Czechy, 3); Agnieszka Radwańska (Polska, 4); Maria Szarapowa (Rosja, 5); Andżelika Kerber (Niemcy, 6); Eugenie Bouchard (Kanada, 7); Jelena Janković (Serbia, 8)
Rozwiń odpowiedzi (8) 
