ATP Cincinnati: Pierwszy krok Djokovicia ku złotej koronie, zwycięstwa Wawrinki i Gulbisa

Novak Djoković w trzech setach wygrał w II rundzie turnieju ATP w Cincinnati z Gillesem Simonem. We wtorek wygrali też Stanislas Wawrinka i Ernests Gulbis, odpadł Benoit Paire.

Novak Djoković może zostać pierwszym tenisistą w historii, który będzie miał na koncie zwycięstwa we wszystkich dziewięciu turniejach rangi ATP Masters 1000. Jedyną imprezą złotej serii, jakiej nie wygrał, jest Cincinnati, w której startował do tej pory dziewięciokrotnie, a najbliżej triumfu był w latach 2008-09 oraz 2011-12, lecz za każdym razem przegrywał w finale.
[ad=rectangle]
We wtorek Serb wykonał pierwszy krok w kierunku złotej korony, pokonując 6:3, 4:6, 6:4 Gillesa Simona. Dla rozstawionego w Western & Southern Open z numerem drugim Djokovicia był to trzeci mecz po Wimbledonie i trzeci przeciw reprezentantowi Francji. W ubiegłym tygodniu w Toronto wygrał z Gaelem Monfilsem i przegrał z Jo-Wilfriedem Tsongą.

Lider rankingu ATP w ciągu trwającego dwie godziny i dziesięć minut w pojedynku, w którym pokonał Simona po raz ósmy w dziewiątej konfrontacji, zapisał na swoim koncie sześć asów serwisowych, cztery przełamania, 32 uderzenia kończące i 39 niewymuszonych błędów.

Stan Wawrinka czwarty raz w karierze awansował do 1/8 finału zmagań w stolicy stanu Ohio. W meczu II rundy oznaczony "trójką" Szwajcar okazał się lepszy od Benjamina Beckera, posyłając osiem asów serwisowych i 41 winnerów. Wawrinka, półfinalista Western & Southern Open z 2012 roku, zwyciężył 6:3, 7:6(5), ale jego zwycięstwo byłoby jeszcze bardziej okazałe, gdyby w dziewiątym gemie drugiego seta wykorzystał jedną z dwóch piłek meczowych.

Ernests Gulbis w obu partiach spotkania z Ivanem Dodigiem prowadził z przełamaniem, ale w obu przypadkach wypuszczał z rąk komfortową przewagę i zwycięstwo musiał wyszarpać w dwóch tie breakach. Oznaczony numerem dziewiątym Łotysz, który wygrał, mimo że zakończył mecz na niekorzystnym bilansie zagrań kończących do błędów własnych (28-45), w III rundzie zmierzy się ze Steve'em Johnsonem. Amerykanin sprawił niespodziankę i bardzo łatwo (6:4, 6:1) wyeliminował Benoita Paire'a, który frustrację wyładował na swojej rakiecie, a przy meczbolu dla rywala wystrzelił piłkę daleko poza kort.

Szalony przebieg miał pojedynek Juliena Benneteau z Blazem Rolą, który wskoczył do głównej drabinki jako tzw. szczęśliwy przegrany z eliminacji, zastępując kontuzjowanego Richarda Gasqueta. Słoweniec wygrał pierwszą partię w tie breaku 9-7, broniąc trzech piłek setowych. Drugi set został pewnie wygrany przez Francuza 6:3 i gdy wydawało się, że podobnie będzie w trzecim, Benneteau dopadł kryzys. 32-latek z Bourg-en-Bresse roztrwonił prowadzenie 5:3 i dwa meczbole.

Ostatecznie o losach meczu decydować musiał tie break, w którym Rola prowadził już 6-5, lecz nie wykorzystał okazji na zakończenie spotkania. Następnie, przy prowadzeniu 7-6, Benneteau miał meczbola przy własnym podaniu, ale ponownie nie wytrzymał presji. Francuz jednak wyszedł zwycięsko z tego starcia, kończąc go za kolejną, łącznie czwartą, piłką meczową. Rywalem Benneteau w II rundzie będzie brytyjski kwalifikant, James Ward.

Do 1/16 finału turnieju w Cincinnati awansował również Roberto Bautista. Rozstawiony z numerem 13. Hiszpan wygrał 6:2, 4:6, 7:5 w dwie godziny i cztery minuty z Martinem Klizanem, odrabiając stratę przełamania w decydującej odsłonie. O III rundę Bautista powalczy z Gaelem Monfilsem.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,356 mln dolarów
wtorek, 12 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Gilles Simon (Francja) 6:3, 4:6, 6:4
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) - Benjamin Becker (Niemcy, Q) 6:3, 7:6(5)

I runda gry pojedynczej:

Ernests Gulbis (Łotwa, 9) - Ivan Dodig (Chorwacja) 7:6(8), 7:6(4)
Roberto Bautista (Hiszpania, 13) - Martin Kližan (Słowacja) 6:2, 4:6, 7:5
Julien Benneteau (Francja) - Blaž Rola (Słowenia, LL) 6:7(7), 6:3, 7:6(7)
Steve Johnson (USA, WC) - Benoît Paire (Francja, Q) 6:4, 6:1

Komentarze (1)
Alk
13.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roberto Bautista Agut jednak zwycięski? Z drugiej strony Martin zagrał max 2 turnieje na hardzie w tym roku a i ostatni pojedynek z Roberto to były wciry (też w US OS). Zobaczymy co księżniczka Czytaj całość