WTA New Haven: Bouchard i Stosur zmierzą się o ćwierćfinał, awans Woźniackiej

Eugenie Bouchard pokonała Bojanę Jovanovski i awansowała do II rundy turnieju WTA w New Haven. Mecz otwarcia wygrała również Karolina Woźniacka.

Po osiągnięciu finału Wimbledonu, Eugenie Bouchard zadebiutowała w Top 10 rankingu. Jednak dopiero w New Haven wygrała pierwszy mecz podczas amerykańskiego lata. W Montrealu i Cincinnati przegrała, odpowiednio z Shelby Rogers i Swietłaną Kuzniecową. W Connecticut Open na początek rozbiła 6:1, 6:1 Bojanę Jovanovski (WTA 35). Kanadyjka w imprezie tej gra po raz pierwszy. W trwającym 52 minuty spotkaniu z Serbką zaserwowała cztery asy i obroniła pięć z sześciu break pointów, a sama sześć razy przełamała rywalkę. Jovanovski zrobiła siedem podwójnych błędów, a przy swoim drugim podaniu zdobyła tylko dwa z 22 punktów.
[ad=rectangle]
Kolejną rywalką Bouchard, ósmej rakiety globu, będzie Samantha Stosur (WTA 25), mistrzyni US Open 2011. W poniedziałek Australijka pokonała 7:6(5), 6:7(10), 6:2 Kurumi Narę (WTA 32) po dwóch godzinach i 37 minutach walki. 30-latka z Gold Coast w I secie wróciła ze stanu 1:5, za to w tie breaku II partii zmarnowała trzy piłki meczowe. W decydującej odsłonie w trzech pierwszych gemach straciła tylko dwa punkty i już nie pozwoliła się Japonce dogonić, szczególnie że po raz kolejny odebrała rywalce podanie i prowadziła 5:1. W siódmym gemie Stosur roztrwoniła jeszcze jednego meczbola, ale po chwili zakończyła pojedynek przełamaniem do zera. Australijka popełniła siedem podwójnych błędów, ale miała też dziewięć asów. Oddała podanie pięć razy, a sama wykorzystała siedem z 11 break pointów.

Już tylko jednego wygranego meczu potrzebuje Karolina Woźniacka (WTA 11), by zapewnić sobie miejsce na podium w cyklu US Open Series. Dunka latem osiągnęła ćwierćfinał w Montrealu i półfinał w Cincinnati, a w New Haven w I rundzie pokonała 4:6, 6:1, 6:2 Timeę Bacsinszky (WTA 78). Dunka cztery razy straciła serwis, ale sama przełamała Szwajcarkę siedem razy. O ćwierćfinał była liderka rankingu zmierzy się z Camilą Giorgi (WTA 38), którą w tym sezonie pokonała w Eastbourne. W ubiegłym sezonie w III rundzie US Open lepsza była Włoszka. Woźniacka to mistrzyni imprezy w New Haven z lat 2008-2011. Nigdy nie odpadła ona tutaj wcześniej niż w półfinale.

Z turniejem pożegnała się Dominika Cibulkova (WTA 13), która przegrała 6:7(2), 3:6 z Andreą Petković (WTA 19). Niemka w I secie wróciła ze stanu 2:5 oraz obroniła dwie piłki setowe. W całym spotkaniu, które trwało jedną godzinę i 44 minuty, słowacka finalistka tegorocznego Australian Open popełniła 10 podwójnych błędów serwisowych i nie miała ani jednego asa. Petković pokonała Cibulkovą po raz drugi w sezonie (w lutym w Pucharze Federacji po obronie piłki meczowej). W imprezie nie ma już także Sary Errani (WTA 14), która uległa 2:6, 6:3, 1:6 Garbine Muguruzie (WTA 26). Hiszpanka odparła siedem z 10 break pointów, a sama wykorzystała sześć z siedmiu okazji na przełamanie Włoszki.

Broniąca tytułu Simona Halep (WTA 2) na początek zmierzy się z Magdaleną Rybarikovą (WTA 68). Słowaczka w I rundzie pokonała 6:4, 6:3 Silvię Soler-Espinosę (WTA 71). Barbora Zahlavova-Strycova (WTA 31) wygrała 6:4, 5:7, 6:3 z Belindą Bencić (WTA 59). Czeszka do zamknięcia pojedynku z 17-letnią Szwajcarką potrzebowała siedmiu piłek meczowych. W trwającym trzy godziny i sześć minut spotkaniu ćwierćfinalistka tegorocznego Wimbledonu sześć razy dała się przełamać, ale sama odebrała rywalce podanie. W całym meczu obie zawodniczki miały łącznie 39 break pointów. Półfinalistka Wimbledonu 2013 Kirsten Flipkens (WTA 47) zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:3 Misaki Doi (WTA 91). Dla Belgijki był to pierwszy mecz w głównej drabince turnieju w New Haven. W 2009 i 2010 roku nie przebrnęła tutaj eliminacji.

Connecticut Open, New Haven (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 710 tys. dolarów
poniedziałek, 18 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Eugenie Bouchard (Kanada, 3) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:1, 6:1
Karolina Woźniacka (Dania, 4) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria, Q) 4:6, 6:1, 6:2
Andrea Petković (Niemcy, WC) - Dominika Cibulková (Słowacja, 5/WC) 7:6(2), 6:3
Garbiñe Muguruza (Hiszpania) - Sara Errani (Włochy, 7) 6:2, 3:6, 6:1
Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy) - Belinda Bencić (Szwajcaria, Q) 6:4, 5:7, 6:3
Magdaléna Rybáriková (Słowacja) - Silvia Soler-Espinosa (Hiszpania, Q) 6:4, 6:3
Samantha Stosur (Australia, WC) - Kurumi Nara (Japonia) 7:6(5), 6:7(10), 6:2
Kirsten Flipkens (Belgia, WC) - Misaki Doi (Japonia, Q) 6:3, 4:6, 6:2
Shuai Peng (Chiny, Q) - Elina Switolina (Ukraina) 6:4, 6:3
Caroline Garcia (Francja, LL) - Irina Begu (Rumunia, Q) 7:6(4), 7:6(4)

wolne losy: Simona Halep (Rumunia, 1); Petra Kvitová (Czechy, 2)

Komentarze (22)
avatar
RafaCaro
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Haha Kamil Stoch nominował Agę do splash'a :D 
avatar
Ula
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maszka też nie jedzie.Słabsza ranga niż rok temu.Taka sama ranga jak turnieje w Charleston,Brisbane ,Eastbourne,Stabnford czy Stuttgart. 
avatar
Caryca Maszka
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aga nie jedzie do ukochanego Tokio? A tak lubi tę nawierzchnię 
avatar
Ula
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radwańska powinna sie starać o dziką karte w Queebecku albo w Taszkiencie i CZY W Hong Kongu bo o Singapurze może pomarzyć. 
avatar
Ula
19.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tokio WTA 2014 Lista Zawodniczek Czytaj całość