Piątkowym przeciwnikiem Kamila Majchrzaka był rozstawiony z numerem drugim w Szczecinie Dustin Brown, 119. rakieta świata. Początkowo był to bardzo wyrównany mecz, lecz w samej końcówce pierwszej partii kluczowe przełamanie uzyskał reprezentant Niemiec. W drugiej odsłonie Brown systematycznie powiększał przewagę, wykorzystując postępujące zmęczenie 18-letniego piotrkowianina. Po 52 minutach gry oznaczony "dwójką" zawodnik triumfował pewnie 6:4, 6:2.
[ad=rectangle]
- Zabrakło prądu. Serce chciało, ale nogi nie dały rady - mówił po meczu Majchrzak, który wczoraj spędził na korcie (licząc singla i debla) około pięciu godzin. - Jestem naprawdę wdzięczny organizatorom za to, że dali mi szansę na występ w Pekao Szczecin Open. Ćwierćfinał uważam za dobre osiągnięcie i dlatego jestem bardzo zadowolony z rezultatu, który udało mi się osiągnąć - dodał piotrkowianin, który w Szczecinie wywalczył 25 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 3100 euro. Pozwoli mu to w poniedziałek awansować w światowej klasyfikacji z 576. zajmowanej obecnie pozycji w okolice 450. miejsca (doliczone mu zostaną również punkty za finał imprezy ITF w Piekarach Śląskich).
- Ocenianie czy wykonałem swój plan na ten sezon pozostawię sobie na styczeń przyszłego roku. W tym wciąż mam jeszcze parę punktów do zdobycia. Teraz muszę co prawda chwilę odpocząć, ale później planuję polecieć do Ameryki Południowej, gdzie wezmę udział w czterech imprezach - zapowiedział utalentowany reprezentant Polski.
Zanim na kort centralny wkroczyli Majchrzak i Brown, doszło na nim do interesującego pojedynku pomiędzy Ołeksandrem Niedowiesowem i Facundo Arguello. Rozstawiony z numerem siódmym Argentyńczyk pokonał grającego z "trójką" reprezentanta Kazachstanu 7:6(5), 6:2 i tym samym z imprezą pożegnał się ubiegłoroczny triumfator. - Wiedziałem, że Niedowiesow broni w Szczecinie tytułu i dlatego będzie podwójnie zmotywowany. Spodziewałem się trudnej przeprawy i właśnie tak to wyglądało - mówił po meczu Arguello.
W sobotę czeka Argentyńczyka kolejne trudne zadanie, ponieważ jego rywalem będzie najwyżej rozstawiony w turnieju Jan-Lennard Struff. Niemiec nie musiał w piątek długo przebywać na korcie (jak to miało miejsce w czwartkowym ćwierćfinale), gdyż Włoch Potito Starace skreczował przy stanie 2:6, 1:4. Na koniec swojego przeciwnika poznał Brown, a został nim Francuz Lucas Pouille, który w trzech setach wyeliminował Fina Micke Kontinena.
Po zakończeniu spotkań singlowych, rozegrane zostały oba półfinały debla. Najpierw awans do sobotniego finału uzyskali Brown i Struff, którzy po mistrzowskim tie breaku pokonali Rameeza Junaida i Michaela Venusa. Natomiast po godz. 19:00 na korcie centralnym im. Bohdana Tomaszewskiego odbył się drugi pojedynek, w którym Tomasz Bednarek i Igor Zelenay okazali się po dwóch tie breakach lepsi od Kena i Neala Skupskich. Brytyjczycy to zeszłoroczni triumfatorzy turnieju Pekao Szczecin Open.
Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 106,5 tys. euro
GRA POJEDYNCZA
półfinał gry pojedynczej:
sobota, 13 września
Jan Lennard Struff (Niemcy, 1) - Facundo Argüello (Argentyna, 7)
Dustin Brown (Niemcy, 2) - Lucas Pouille (Francja)
ćwierćfinał gry pojedynczej:
piątek, 12 września
Jan Lennard Struff (Niemcy, 1) - Potito Starace (Włochy) 6:2, 4:1 i krecz
Dustin Brown (Niemcy, 2) - Kamil Majchrzak (Polska, WC) 6:4, 6:2
Facundo Argüello (Argentyna, 7) - Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan, 3) 7:6(5), 6:2
Lucas Pouille (Francja) - Micke Kontinen (Finlandia, LL) 6:0, 3:6, 6:3
GRA PODWÓJNA
finał gry podwójnej:
sobota, 13 września
Dustin Brown (Niemcy) / Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Tomasz Bednarek (Polska) / Igor Zelenay (Słowacja)
półfinał gry podwójnej:
piątek, 12 września
Dustin Brown (Niemcy) / Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Rameez Junaid (Australia, 3) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 3) 7:6(5), 4:6, 10-5
Tomasz Bednarek (Polska) / Igor Zelenay (Słowacja) - Ken Skupski (Wielka Brytania, 4) / Neal Skupski (Wielka Brytania, 4) 7:6(4), 7:6(5)