WTA Quebec City: Venus Williams zagra o 46. tytuł, finał Lucić-Baroni po 16 latach

Venus Williams pokonała Shelby Rogers i awansowała do finału turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Quebec City.

Venus Williams (WTA 19) w drodze do finału jedynego seta straciła w ćwierćfinale z Lucie Hradecką. W półfinale była liderka rankingu pokonała 6:3, 6:3 Shelby Rogers (WTA 79). W trwającym 81 minut spotkaniu obroniła 11 z 12 break pointów. Poza tym Williams zaserwowała osiem asów oraz zdobyła 35 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dla Rogers był to drugi półfinał w głównym cyklu. W lipcu tego roku w Bad Gastein dopiero w finale przegrała z Andreą Petković.
[ad=rectangle]
W finale rywalką Amerykanki będzie Mirjana Lucić-Baroni (WTA 80), która wygrała 6:4, 5:7, 6:2 z Julią Görges (WTA 93). W ciągu dwóch godzin i 23 minut gry Chorwatka obroniła siedem z 10 break pointów, a sama pięć razy przełamała rywalkę. Dla Niemki był to pierwszy półfinał od października 2012 roku, gdy dotarła do finału w Linzu. Obie tenisistki popełniły po siedem podwójnych błędów, ale Lučić-Baroni miała więcej asów (9-5). W półfinale straciła ona pierwszego seta w turnieju.

W niedawnym US Open Chorwatka doszła do IV rundy US Open i był to jej najlepszy rezultat w wielkoszlemowej imprezie od czasu Wimbledonu 1999, w którym osiągnęła półfinał. Teraz zagra w finale turnieju WTA po raz pierwszy od 1998 roku, gdy triumfowała w swojej ojczyźnie, w miejscowości Bol. Rok wcześniej również zdobyła tytuł w tej imprezie. Co ciekawe w obu przypadkach w finale pokonała tę samą zawodniczkę, Amerykankę Corinę Morariu. Bilans wszystkich finałów Lučić-Baroni w głównym cyklu w singlu to 2-1. W 1997 roku w Strasburgu przegrała z samą Steffi Graf.

Dla Venus będzie to czwarty finał w sezonie. W Dubaju wywalczyła tytuł po zwycięstwie nad Alize Cornet, a w Auckland i Montrealu przegrała, odpowiednio z Aną Ivanović i Agnieszką Radwańską. Bilans wszystkich dotychczasowych singlowych finałów Amerykanki to 45-29.

Starsza z sióstr Williams wygrała oba dotychczasowe mecze z Lučić-Baroni. W 2002 roku w I rundzie US Open rozbiła Chorwatkę 6:0, 6:0, a w ubiegłym sezonie w I rundzie we Florianopolis Amerykanka wygrała 6:3, 6:3. W przyszłym tygodniu Lučić-Baroni znajdzie się w rankingu na 65. pozycji, a jeśli zdobędzie w Quebec City tytuł wówczas wskoczy do Top 60 (najwyżej była notowana na 32. miejscu w maju 1998 roku). Williams będzie na 18. lub 17. pozycji.

Coupe Banque Nationale, Quebec City (Kanada)
WTA International, kort dywanowy w hali, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 13 września

półfinał gry pojedynczej:

Venus Williams (USA, 1/WC) - Shelby Rogers (USA, 4) 6:3, 6:3
Mirjana Lučić-Baroni (Chorwacja) - Julia Görges (Niemcy, 5) 6:4, 5:7, 6:2

Komentarze (6)
avatar
basher
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mirjana - Reinkarnacja! 
avatar
Caro Serena Team
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Belfort, mówiłeś coś? Na kolana przed salwo i mirjankę! 
avatar
crzyjk
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie udało się zdobyć porządnego tytułu, przez Agnie. Może na pocieszenie wygra Wenus choć tytulik? 
avatar
Belfort111
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
caro serena team!!!>>venus ja zniszczy tak samo jak wozniacka zniszczyla wyjaca i paskudnie stekajaca sharapova!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
Caro Serena Team
14.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mirjana, wiesz co robić