Po raz kolejny zmagania na kortach w Shenzhen rozpoczynał Santiago Giraldo. Jego rywalem była nadzieja australijskiego tenisa, Thanasi Kokkinakis. Kolumbijczyk kontrolował całe spotkanie i po wygranej 6:4, 6:3 jako pierwszy zameldował się w ćwierćfinale. Giraldo osiągnął tym samym 50. zwycięstwo na nawierzchni twardej w głównym cyklu.
[ad=rectangle]
Następnym rywalem Giraldo będzie Viktor Troicki, który pokonał rozstawionego z numerem pierwszym Davida Ferrera. Serb osiągnął podwójne zwycięstwo - po ponad godzinie schodził z kortu jako wygrany, dodatkowo przełamując barierę w starciach z Hiszpanem. W poprzednich trzech pojedynkach pomiędzy tymi tenisistami Troicki nie zdołał wygrać nawet seta. Po zwycięstwie 6:3, 6:4 tenisista z Belgradu po raz kolejny zaliczy spory awans w rankingu.
W pojedynku dwóch nierozstawionych zawodników górą był Lukáš Lacko, którego czwartkowym rywalem był Ricardas Berankis. Pomimo dobrej skuteczności serwisu, Litwin nie zdołał utrzymać tempa Słowakowi. W gruzach legł plan wygrania 51. meczu w głównym cyklu i wynikiem 4:6, 6:7(1) zakończył tegoroczną przygodę w Chinach.
Jako ostatni na korcie głównym zmierzyli się Andy Murray i Somdev Devvarman. Dla Szkota był to pierwszy mecz od czasu porażki z Novakiem Djokoviciem w US Open. Dwukrotny zwycięzca turnieju wielkoszlemowego, pomimo dużej liczby niewymuszonych błędów, kontrolował całe spotkanie. Hindus wykorzystał zaledwie jedną z pięciu szans na przełamanie serwisu Murraya. Pochodzący z Dunblane tenisista po zwycięstwie 6:3, 6:3 nadal ma szansę na wygranie właśnie w Shenzhen pierwszego turnieju w sezonie.
Shenzhen Open , Shenzhen (Chiny)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 590,2 tys. dolarów
czwartek, 25 września
II runda gry pojedynczej:
Andy Murray (Wielka Brytania, 2/WC) - Somdev Devvarman (Indie) 6:3, 6:3
Santiago Giraldo (Kolumbia, 6) - Thanasi Kokkinakis (Australia, Q) 6:4, 6:3
Viktor Troicki (Serbia, Q) - David Ferrer (Hiszpania, 1) 6:3, 6:4
Lukáš Lacko (Słowacja) - Ričardas Berankis (Litwa) 6:4, 7:6(1)
Andy'emu życzę jak najlepszego wyniku - nadal jednak dla Wielkiej Brytanii, a nie niepodległej Szkocji..