Novak Djoković pobyt w Szanghaju wykorzystuje nie tylko do gry w tenisa. Serb stara się być bardzo aktywnym też poza kortem i choć w Chinach jest uwielbiany jak mało kto, robi wiele, by mieć jeszcze lepszy kontakt z fanami.
[ad=rectangle]
Na swoim profilu na Facebooku Djoković zamieścił filmik z jednego z treningów jeszcze sprzed przylotu do Chin. Wideo w krótkim czasie zostało polubione przez ponad 7 tys, internautów.
Będąc już w Szanghaju, tenisista odwiedził swój tajwański fanklub i otrzymał możliwość zagrania na wiolonczeli. Jak sam przyznał, pierwszy raz w życiu wykonał tę czynności, ale jego występ wprawił wszystkich w zachwyt.
Serb dobrze wie też, jak wkupić się w łaski najmłodszych sympatyków tenisa. Na zorganizowanym przez jego sponsora firmę Uniqlo spotkaniu spędził miło czas z kilkunastoma młodymi kibicami białego sportu.
Choć belgradczyk ma status gwiazdy tenisa, nie stroni od spotkań z innymi wielkimi postaciami sportu. W czwartek przed meczem II rundy Shanghai Rolex Masters Djoković wyszedł na kort w towarzystwie uwielbianego w Chinach koszykarza Yao Minga. - Spotkałem się z Yao Mingiem. To bardzo duży facet - napisał później na Twiterze, dołączając zdjęcie.
Djoković nie mógł sobie także odmówić spotkania i pamiątkowych fotografii z byłymi gwiazdami AC Milanu. Wyjawił później, że jest fanem mediolańskiego zespołu i spotkanie oraz możliwość rozmowy z Paolo Maldinim, Andrijem Szewczenką czy Franco Baresim było dla niego wielkim przeżyciem.
Jednak dla lidera rankingu ATP najważniejszy pozostaje tenis i mimo wielu obowiązków poza kortowych, znakomicie radzi sobie w turnieju Shanghai Rolex Masters, gdzie doszedł już do półfinału, w którym w sobotę zagra z Rogerem Federerem.