Paula Kania postanowiła wykorzystać ostatnią w 2014 roku szansę na punkty w turnieju rangi WTA Tour i zdecydowała się wziąć udział w imprezie w Moskwie. Sosnowiczanka o awans do głównej drabinki będzie musiała walczyć w kwalifikacjach, w których została rozstawiona z numerem siódmym.
[ad=rectangle]
W sobotę Kania wykonała pierwszy krok. Polka wygrała 6:1, 6:4 z 16-letnia reprezentantką gospodarzy, która otrzymała dziką kartę do eliminacji, Aleksandrą Pospielową, notowaną na 1268. miejscu w rankingu WTA.
W ciągu godziny i trzech minut rywalizacji Kania posłała dwa asy, nie popełniła podwójnego błędu serwisowego, po trafionym pierwszym podaniu zdobyła 75 proc. rozegranych punktów, jeden raz została przełamana, a sama wykorzystała cztery z pięciu okazji na breaka.
O awans do decydującej fazy trzystopniowych kwalifikacji 21-letnia Kania zagra z inną reprezentantką gospodarzy, Poliną Monową, która w pojedynku dwóch rosyjskich posiadaczek dzikich kart pokonała 6:3, 7:6(3) Annę Kalinską.
W tegorocznej edycji turnieju Kremlin Cup zabraknie wielkich gwiazd. Tytułu nie będzie bronić Simona Halep, a na starcie nie stanie ani jedna tenisistka notowana w Top 10 rankingu WTA oraz żadna z byłych mistrzyń tej imprezy.
Cztery najwyższe numery rozstawienia otrzymały Dominika Cibulkova (WTA 12), Jekaterina Makarowa (WTA 13), Flavia Pennetta (WTA 15) i Lucie Safarova (WTA 17). Rosyjscy kibice z baczną uwagą będą śledzić występy swoich reprezentantek - Swietłany Kuzniecowej, Anastazji Pawluczenkowej, Jeleny Wiesniny i mistrzyni juniorskiego Rolanda Garrosa z tego sezonu, Darii Kasatkiny, która zagra z dziką kartą.
Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 710 tys. dolarów
sobota, 11 października
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Paula Kania (Polska, 7) - Aleksandra Pospielowa (Rosja, WC) 6:1, 6:4