3 
- To dla mnie nie do uwierzenia. Chcę po prostu cieszyć się tą chwilą. Jestem niesamowicie zaskoczony, to niewiarygodne uczucie - mówił Borna Corić, który w ćwierćfinale turnieju ATP w Bazylei wygrał 6:2, 7:6(4) z Rafaelem Nadalem.
[ad=rectangle]
Pokonując Hiszpana, trzecią rakietę świata, Chorwat odniósł pierwsze w życiu zwycięstwo nad tenisistą z czołowej "10" rankingu ATP. - Zasłużyłem na zwycięstwo. Nadal nie grał dobrze - przyznał bez nadmiernej skromności Ćorić, który po zakończeniu pojedynku nie mógł uwierzyć w to, czego dokonał.
- Jestem nerwową osobą, ale tym razem starałem się wszystko tłumić w sobie. Czułem presję, ale wiedziałem, że nie mam nic do stracenia - dodał pierwszy 17-latek, który pokonał Nadala od 2003 roku, gdy od Majorkanina okazał się lepszy Richard Gasquet.
- Nigdy nie grałem przeciwko niemu, więc nie do końca wiedziałem, czego się po nim spodziewać. Nie wiedziałem, czy on ma zamiar mnie zabić na korcie czy nie - dodał półżartem 17-latek z Zagrzebia, który od poniedziałku pierwszy raz w karierze będzie notowany gronie 100 najlepszych tenisistów globu.
W sobotę, w debiutanckim półfinale turnieju rangi ATP World Tour, Ćorić zmierzy się ze sprawcą innej niespodzianki, Davidem Goffinem, który w ćwierćfinale wyeliminował Milosa Raonicia. - Czuję się dumny z siebie i mam nadzieję, że w półfinale zagram równie dobrze - stwierdził nastolatek.
