Katarzyna Piter (WTA 162) z pięciu kolejnych turniejów odpadła w I rundzie - z trzech w głównym cyklu (US Open, Hongkong, Kanton) oraz z dwóch ITF (Poitiers, Nantes). Po drodze nie przeszła jeszcze kwalifikacji w Linzu i Luksemburgu. W Limoges przerwała złą passę i pokonała Kristiną Kucovą. W II rundzie prowadziła z Oceane Dodin (WTA 245) 4:1 oraz miała trzy break pointy z rzędu na 5:1. Do końca meczu poznanianka nie zdobyła już ani jednego gema i przegrała 4:6, 0:6 po 64 minutach. Było to drugie spotkanie obu zawodniczek - dwa lata temu w Dijon również lepsza była Francuzka.
[ad=rectangle]
W drugim gemie I seta Dodin obroniła dwa break pointy. Przy pierwszym sprowadziła Piter do siatki i była górą w grze na małe pola, a przy drugim posłała krosa forhendowego. W trzecim gemie Polka od 15-30 zdobyła trzy punkty, a w czwartym wolejem uzyskała dwie szanse na przełamanie. Pierwszego break pointa Francuzka obroniła, ale przy drugim wpakowała forhend w siatkę. W szóstym gemie Dodin wróciła z 0-40, posyłając trzy asy z rzędu, a w siódmym odrobiła stratę efektownym returnem forhendowym po linii. W dziewiątym gemie Francuzka zaliczyła przełamanie ostrym forhendem wymuszającym błąd, a w 10. przegrywała 0-30, ale podania nie oddała. Seta zakończył nieudany return Piter.
Na otwarcie II seta Dodin wykorzystała break pointa piorunującym returnem forhendowym po linii. Francuzka poszła za ciosem i dwoma genialnymi zagraniami (bekhend i forhend) zaliczyła przełamanie na sucho na 3:0. Głębokim forhendem wymuszającym błąd po raz kolejny odebrała Polce podanie. Pierwszego meczbola Dodin zmarnowała podwójnym błędem, a drugiego i trzeciego zmarnowała błędami z forhendu. Przy czwartej piłce meczowej wpakowała bekhend w siatkę. Piątą wykorzystała wygrywającym serwisem.
W całym spotkaniu Dodin zaserwowała dziewięć asów oraz obroniła sześć z siedmiu break pointów. Francuzka bezlitośnie karciła Piter za słabe drugie podanie, notując sporo efektownych returnów. Polka zdobyła przy nim zaledwie cztery z 20 punktów. Początek w wykonaniu poznanianki był obiecujący. Mało psuła, dużo przebijała. Od początku złapała rytm w wymianach. Punkt zwrotny nastąpił, gdy Dodin przy stanie 1:4, 0:40 zdobyła pięć punktów z rzędu, z czego trzy asami. 18-letnia Francuzka od tego momentu się odblokowała i zaczęła grać jak natchniona. Świetny serwis, piorunujący return oraz pełna kontrola uderzeń zarówno z forhendu, jak i bekhendu zaprowadziły ją do zwycięstwa. Piter zaserwowała trzy asy i popełniła pięć podwójnych błędów.
Dodin sezon zaczynała będąc klasyfikowana poza Top 600 rankingu. Zdążyła wygrać trzy turnieje ITF oraz pokonać trzy zawodniczki z czołowej 100. Pod koniec października w Poitiers była lepsza od Anny Schmiedlovej i Terezy Smitkovej, a w tym tygodniu w Limoges wyeliminowała Pauline Parmentier. W poniedziałek 3 listopada Dodin znalazła się na najwyższym w karierze 245. miejscu. Piter w lutym zadebiutowała w Top 100 rankingu, ale nie zdołała się tam utrzymać na koniec sezonu.
Open GDF Suez de Limoges, Limoges (Francja)
WTA 125K series, kort twardy w hali, pula nagród 125 tys. dolarów
środa, 5 listopada
II runda gry pojedynczej:
Oceane Dodin (Francja, WC) - Katarzyna Piter (Polska, Q) 6:4, 6:0
Niestety Kasia nie ma talentu!
Media oraz jej otoczenie po ubiegłorocznym Luksemburgu
zrobiły z niej następczynię Agnieszki Radwańskiej!
Taką Czytaj całość
na pewno Czytaj całość
ładna buzia w tenisie nie wystarczy:(
do itfow