Liga francuska: Drużyny Kubota i Przysiężnego w półfinale, grała także Domachowska

Zakończyła się faza grupowa francuskiej ligi tenisowej. Na najwyższym szczeblu tych rozgrywek rywalizowali Michał Przysiężny, Łukasz Kubot oraz Marta Domachowska.

30-letni Michał Przysiężny reprezentował stołeczny klub TC Paris, który przed rokiem triumfował w rozgrywkach ligi francuskiej. Głogowianin wziął udział w meczu drugiej kolejki i w pojedynku singlowym okazał się lepszy od Tima Puetza 6:7(3), 7:6(6), 6:3. W grze podwójnej Polak i partnerujący mu Marc Gicquel ulegli jednak Niemcowi oraz Austriakowi Martinowi Fischerowi 5:7, 2:6, dlatego TC Paris tylko zremisowało z drużyną TC Bressuire 3-3.
[ad=rectangle]
W trzeciej kolejce grupy A Przysiężny zdobył dla swojej ekipy dwa punkty. Najpierw pokonał Ante Pavicia, po tym jak Chorwat skreczował przy stanie 1:4 w pierwszym secie, a następnie wspólnie z Tristanem Lamasine'em zwyciężył Daniela Brandsa i Christophera Kasa 3:6, 6:3, 10-5. Drużyna TC Paris ograła ekipę ze Strasbourga 5-1.

32-letni Łukasz Kubot także zaprezentował się w dwóch spotkaniach ligi francuskiej. Lubinianin wystąpił w barwach klubu AAS Sarcelles, a w meczu drugiej kolejki przegrał w singlu z Brandsem 4:6, 6:7(4). Polak doznał porażki w starciu z Niemcem także w deblu, do którego przystąpił razem z Adrianem Mannarino. Para Brands i Kas triumfowała 1:6, 7:6(4), 10-3, ale to zespół Polaka pokonał ostatecznie ekipę ze Strasbourga 4-2.

Nasz reprezentant wystąpił również w trzeciej kolejce, w której klub AAS Sarcelles zwyciężył drużynę Saint-Amand Porte du Hainaut 4-2. Kubot przegrał w singlu ze Stefanem Wautersem 3:6, 2:6, ale w deblu wziął rewanż za to niepowodzenie, ponieważ razem z Mannarino pokonał Belga i jego rodaka Yannika Reutera 7:5, 3:6, 10-2.

W piątej kolejce doszło do bezpośredniego spotkania drużyn Przysiężnego i Kubota, ale biało-czerwoni nie wzięli w nim udziału. Mecz zakończył się wynikiem 3-3, dlatego obie ekipy (TC Paris i AAS Sarcelles) awansowały do półfinału, który rozegrany zostanie 6 grudnia. Decydujący o mistrzowskim tytule mecz odbędzie się dzień później.

Do kobiecych rozgrywek przystąpiła z kolei Marta Domachowska. 28-letnia warszawianka reprezentowała barwy klubu US Orléans, który trafił do grupy A. Polka była ważnym punktem w swoim zespole. W pierwszej kolejce pokonała w singlu Kristinę Kucovą 7:5, 2:6, 6:1, natomiast w deblu razem z Bibiane Weijers (bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Schoofs) przegrała z Fioną Gervais i Sesil Karatanczewą 5:7, 2:6. Drużyna Domachowskiej nie sprostała ekipie Thionville Moselle, ulegając ostatecznie 1-5.

Warszawianka zdobyła dla swojego teamu dwa punkty w starciu z TCM Denain (US Orléans wygrał cały mecz 4-2). Najpierw zwyciężyła Niemkę Laurę Siegemund 7:6(5), 7:6(10), a następnie razem z Weijers okazała się lepsza od pary Aleksandra Krunić i Michaela Honcova 7:6(3), 1:6, 10-2. W czwartej kolejce ekipa Polki przegrała 1-5 z faworyzowaną drużyną z Paryża. Domachowska uległa w singlu 3:6, 2:6 Szwajcarce Stefanie Vögele, która wspólnie z Pauline Parmentier pokonała warszawiankę i jej holenderską partnerkę także w deblu (6:4, 6:3).

W ostatniej kolejce Domachowska i partnerująca jej Weijers zdobyły jedyny punkt dla US Orléans w starciu z drużyną US Colomiers. Polsko-holenderska para zwyciężyła Marię Jose Martinez i Estelle Cascino, po tym jak rywalki zrezygnowały z dalszej walki po rozegraniu zaledwie jednego gema. Wcześniej nasza reprezentantka przegrała w singlu z Chorwatką Petrą Martić 3:6, 3:6.

Drużyna Domachowskiej zajęła ostatnie miejsce w pięciozespołowej grupie A i nie wywalczyła awansu do finału, który zostanie rozegrany 7 grudnia.

Źródło artykułu: