Garbine Muguruza: Już przed meczem wiedziałam, ze będzie to trudne spotkanie

Garbine Muguruza zakończyła we wtorek pobyt w Sydney Agnieszki Radwańskiej. Hiszpańska tenisistka była bardzo szczęśliwa z pierwszego w karierze zwycięstwa nad krakowianką.

- Już przed meczem wiedziałam, ze będzie to trudne spotkanie. Grałam z nią wcześniej dwukrotnie i za każdym razem przegrywałam. Tym razem jednak pomyślałam sobie: "Dobrze, tym razem chcę odnieść zwycięstwo" - powiedziała we wtorek Garbine Muguruza, która w II rundzie turnieju WTA Premier w Sydney pokonała Agnieszkę Radwańską 3:6, 7:6(4), 6:2.
[ad=rectangle]
Mieszkająca w Barcelonie 21-latka przegrała pierwszą partię meczu z Polką dosyć gładko, ale w dwóch kolejnych odrodziła się. - Kiedy rywalizuję z nią, muszę całkowicie skoncentrować się na własnym tenisie. Ona potrafi narzucić mi swój styl gry, zagrywa dużo dropszotów. Jestem więc bardzo szczęśliwa, że byłam w stanie ją pokonać - wyznała reprezentantka Hiszpanii.

Na pomeczowej konferencji zapytano również Muguruzę o to, jak przyjęła obecność Martiny Navratilovej w boksie Radwańskiej. - Doskonale wiedziałam o tym, że razem ze sobą współpracują. Kiedy zobaczyłam ją przy korcie, powiedziałam sobie: "A więc to prawda, jest tutaj". Jednak w trakcie meczu w ogóle nie zwracałam uwagi na to, że ona nas obserwuje - zakończyła 24. rakieta globu, która w środowym ćwierćfinale spotka się z Andżeliką Kerber. Reprezentantka Niemiec dopiero po godz. 3:00 rano zakończyła swój mecz II rundy z Darią Gawriłową.

Źródło artykułu: