W dniach 7-8 lutego Polki zmierzą się z Rosją w pierwszym meczu Grupy Światowej I Pucharu Federacji. - Poprzedni rok był dla mnie ciężki pod względem kontuzji - mówi [tag=3869]Urszula Radwańska[/tag].
- Nie mogłam przez to trenować na pełnych obrotach, przez co nie grała na sto procent - dodaje. - Odpowiada mi to, jak wygląda nasz team. To, że wokół nas są sami mężczyźni, to przypadek - twierdzi Radwańska.