WTA Rio de Janeiro: Errani i Schmiedlova w ćwierćfinale, porażka Vinci

Sara Errani pokonała Lourdes Dominguez i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA International rozgrywanego na kortach ziemnych w Rio de Janeiro.

Sara Errani (WTA 16) w Auckland, Sydney i Australian Open wygrała łącznie dwa mecze. Nie popisała się również w meczu z Francją w Pucharze Federacji. Wystąpiła w trzech pojedynkach (dwa single i debel), a zdobyła tylko jeden punkt. Jej drużyna nie wykorzystała prowadzenia 2-0 po pierwszym dniu i nie awansowała do półfinału. W Rio de Janeiro Włoszka osiągnęła pierwszy ćwierćfinał od ubiegłorocznego US Open. W czwartek pokonała 6:0, 7:5 Lourdes Dominguez (WTA 108). W II partii było aż dziewięć przełamań.
[ad=rectangle]
W ciągu 87 minut gry Errani wykorzystała osiem z 11 break pointów oraz zdobyła 18 z 22 punktów przy drugim podaniu rywalki. - Jestem teraz w ćwierćfinale, więc wciąż staram się myśleć o każdym kolejnym meczu, ale oczywiście mam nadzieję, że mogę zdobyć tutaj tytuł - powiedziała finalistka Rolanda Garrosa 2012. - W Rio de Janeiro gra wiele trudnych przeciwniczek. Nie jest łatwo patrzeć z wyprzedzeniem - muszę myśleć o mojej następnej rywalce i to wszystko.

Kolejną rywalką Włoszki będzie grająca dzięki dzikiej karcie Beatriz Haddad Maia (WTA 234), która rozbiła 6:1, 6:2 Polonę Hercog (WTA 77). W trwającym 69 minut spotkaniu 18-letnia Brazylijka zaserwowała cztery asy oraz zgarnęła 21 z 23 punktów przy własnym pierwszym serwisie. Reprezentantka gospodarzy przed rokiem odpadła w Rio de Janeiro w I rundzie po porażce z Katarzyna Piter. W czwartek została drugą od 1999 roku Brazylijką, która awansowała do ćwierćfinału w głównym cyklu (Teliana Pereira dokonała tego dwa razy).

Anna Schmiedlova (WTA 75) oddała dwa gemy Pauli Ormaechei (WTA 124). W trwającym 53 minuty spotkaniu Słowaczka wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów oraz zdobyła 21 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Argentynka we własnych gemach serwisowych zgarnęła zaledwie 13 z 39 punktów. Schmiedlová po raz pierwszy zagra w ćwierćfinale turnieju WTA.

Słowaczka rok temu na paryskiej mączce pokonała Venus Williams. - To był najlepszy mecz w moim życiu - powiedziała. - Grałam naprawdę dobrze tego dnia. Nie mogłam uwierzyć, że pokonałam tak dobrą tenisistkę na korcie centralnym. Ona również grała wtedy dobrze, ale ja świetnie się poruszałam i byłam taka szczęśliwa, że udało mi się zwyciężyć. To wciąż najlepszy mecz, jaki kiedykolwiek rozegrałam. Dobrze się czuję na kortach ziemnych. I oczywiście lubię grać na mączce w Rio de Janeiro.

O półfinał Słowaczka zmierzy się z Veronicą Cepede Royg (WTA 168), która również nigdy wcześniej nie grała w ćwierćfinale. Portorykanka pokonała 6:2, 6:3 rozstawioną z numerem trzecim Robertę Vinci (WTA 38). Włoszka pozostaje z jednym tegorocznym ćwierćfinałem, jaki osiągnęła w Hobart.

Rio Open, Rio de Janeiro (Brazylia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 19 lutego

II runda gry pojedynczej:

Sara Errani (Włochy, 1) - Lourdes Domínguez (Hiszpania) 6:0, 7:5
Anna Schmiedlová (Słowacja, 6) - Paula Ormaechea (Argentyna) 6:0, 6:2
Verónica Cepede Royg (Paragwaj, Q) - Roberta Vinci (Włochy, 3) 6:2, 6:3
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, WC) - Polona Hercog (Słowenia, 7) 6:1, 6:2

Komentarze (0)