Szwedzka tenisistka uderzyła w twarz sędziego

Podczas meczu II rundy turnieju ITF w Surprise pomiędzy Cici Bellis a Susanne Celik doszło do niecodziennej sytuacji. Szwedka została zdyskwalifikowana za... uderzenie sędziego piłką w twarz.

Całe zdarzenie miało miejsce po trzecim gemie III seta. Tuż po swoim podaniu, Susanne Celik chciała przerzucić piłki na drugą stronę kortu. Jedną z nich uderzyła ramą rakiety na tyle mocno, że zdołała odbić się od jednej z band i uderzyć sędziego liniowego na sąsiednim obiekcie. Wezwany tuż po tym incydencie supervisor turnieju natychmiast zadecydował o dyskwalifikacji Szwedki, na co Catherine Cartan Bellis zaareagowała okrzykiem radości.
[ad=rectangle]
- Nawet gdybym rzeczywiście chciała to zrobić, nie byłabym w stanie trafić sędziego znajdującego się na korcie obok - tłumaczyła Celik, której nie udało się zakończyć pojedynku w dwóch setach pomimo prowadzenia 6:1, 5:1. - Każdy kto mnie zna, wie, że nigdy nie uderzyłabym sędziego. Nigdy! - dodała.

Co ciekawe, pod koniec drugiej partii Amerykanka w akcie frustracji po jednym z punktów również uderzyła piłką sędziego, za co otrzymała od sędziego stołkowego ostrzeżenie.

15-letnia Bellis to sprawczyni największej niespodzianki zeszłorocznego US Open, kiedy to pokonała w I rundzie Dominikę Cibulkovą. W ćwierćfinale turnieju w Surprise, aktualna wiceliderka juniorskiego rankingu spotka się z inną reprezentantką Szwecji, Sofią Arvidsson.

Źródło artykułu: