Puchar Davisa: Argentyna kontra Brazylia, Thomaz Bellucci czeka na tenisowy klasyk

W dniach 6-8 marca odbędzie się mecz Argentyna - Brazylia w I rundzie Grupy Światowej Pucharu Davisa. Thomaz Bellucci nie może się doczekać rywalizacji w Buenos Aires.

W tym artykule dowiesz się o:

Thomaz Bellucci w ubiegłym sezonie był bohaterem Brazylii. W barażu o Grupę Światową pokonał Pablo Andujara oraz Roberto Bautistę, a jego drużyna okazała się lepsza od Hiszpanii w meczu rozegranym w São Paulo. Ekipa z Półwyspu Iberyjskiego grała bez Rafaela Nadala, Davida Ferrera i Tommy Robredo, ale byli Bautista i Andujar, odpowiednio 16. i 44. singlista świata, oraz bardzo mocni debliści David Marrero i Marc Lopez.
[ad=rectangle]
- Pokonanie Hiszpanii to dla nas wielka motywacja - powiedział Bellucci, bohater tamtego wrześniowego weekendu. - Jak bardzo wzrosły oczekiwania po tamtym triumfie? Wywarło to na nas większy wpływ w ostatnich latach, dodało naszej drużynie pewności siebie, udało się wejść na ten poziom. Oczywiście faworytem jest Argentyna. Chociaż przeciwko Hiszpanii nie byliśmy kandydatami do zwycięstwa. Możemy wygrać, sprawić niespodziankę w meczu z Argentyną - dodał Brazylijczyk.

Konfrontacje Argentyny z Brazylią we wszystkich dyscyplinach wywołują ogromne zainteresowanie w tych krajach. Czy na korcie tenisowym jest to taki klasyk jak na boisku piłkarskim? - Myślę, że można to w taki sposób odzwierciedlić. Obie drużyny piłkarskie są bardzo tradycyjne, to zawsze były dobre zespoły. W tenisie w ostatnich latach Argentyna ma więcej lepszych zawodników. Ale gdy wychodzisz na kort wtedy walczy się jeden na jednego. Nie wygrywa najlepszy ranking - stwierdził Bellucci.

Bellucci wierzy w swoją drużynę i w siebie, nawet jeśli w tym sezonie nie spisywał się dobrze. W sześciu turniejach wygrał łącznie trzy mecze, wszystkie w ekwadorskim Quito, gdzie doszedł do półfinału. - Nie osiągałem wyników, jakich bym po sobie oczekiwał, ale w Pucharze Davisa zawsze grałem dobrze. Czuję się dobrze. To, że jestem teraz numerem dwa w drużynie, nie robi żadnej różnicy. Bilans jego gier w Pucharze Davisa to 17-10 (14-2 na korcie ziemnym).

Aktualnie najwyżej notowanym Brazylijczykiem w rankingu ATP jest Joao Souza, który znajduje się na 75. miejscu. Bellucci klasyfikowany jest na 87. pozycji. Poza tym ekipa, której kapitanem jest Joao Zwetsch, w swoich szeregach ma dwóch świetnych deblistów, Marcelo Melo i Bruno Soaresa. Tym Brazylia wyróżnia się na tle Argentyny, która specjalistów z najwyżej półki w grze podwójnej nie posiada. W ekipie gospodarzy jest za to czterech singlistów z Top 100 rankingu: Leonardo Mayer (ATP 29), Diego Schwartzman (ATP 63), Carlos Berlocq (ATP 67) i Federico Delbonis (ATP 83).

W dniach 6-8 marca na korcie ziemnym w Buenos Aires dojdzie do ósmej konfrontacji obu drużyn, pierwszej od 1980 roku. Bilans to 5-2 dla Argentyny. Po raz pierwszy ekipy te zmierzą się w Grupie Światowej. Brazylia jedyne dwa zwycięstwa odniosła w latach 70. XX wieku.

Komentarze (0)