Andrea Petković (WTA 11) jeszcze nigdy nie poniosła porażki na zielonej mączce w głównym cyklu. Jedynym turniejem rozgrywanym na takim korcie ziemnym jest Family Circle Cup w Charleston. W piątek Niemka wygrała 2:6, 6:3, 6:1 z Danką Kovinić (WTA 121) i podwyższyła na 11-0 bilans swoich meczów w tej imprezie. Reprezentantkę Czarnogóry dzielił jeden punkt od prowadzenia 6:2, 2:0, ale Petković zdobyła 12 z 15 kolejnych gemów.
[ad=rectangle]
W trwającym godzinę i 51 minut spotkaniu Petković miała aż 20 break pointów i wykorzystała sześć. Niemce naliczono 21 kończących uderzeń i 19 niewymuszonych błędów. Kovinić miała 34 piłki wygrane bezpośrednio i zrobiła 45 błędów własnych. Obie tenisistki były bardzo skuteczne przy siatce. Reprezentantka Czarnogóry zdobyła przy niej 15 z 20 punktów, z Petković 10 z 15.
- Moja rywalka grała naprawdę dobrze w I secie, a ja nie lubię mierzyć się z tenisistkami, o których nic nie wiem - powiedziała Petković. - Oczywiście próbowałam ją śledzić w internecie i znalazłam filmiki z nią na YouTube, ale to nie jest to samo. Niemka pozostaje w grze o drugi tytuł w sezonie. W lutym triumfowała w Antwerpii, gdzie w meczu II rundy z Alison van Uytvanck obroniła osiem piłek meczowych. Petković w sobotę zagra w trzecim półfinale w sezonie (drugi osiągnęła w Miami).
Kovinić została pierwszą reprezentantką Czarnogóry, której udało się dojść do ćwierćfinału turnieju rangi Premier. W drodze do niego wyeliminowała Belindę Bencić. W III rundzie nie musiała wychodzić na kort, bo Jelena Janković wycofała się z powodu kontuzji stopy. Był to jej trzeci ćwierćfinał w głównym cyklu. Dwa poprzednie osiągnęła w Budapeszcie w 2013 i 2014 roku. Jest ona jedyną reprezentantką Czarnogóry, która doszła do ćwierćfinału singla w WTA Tour.
Swój marsz kontynuuje Lucie Hradecka (WTA 110). Czeszka pokonała 6:2, 6:4 Sarę Errani (WTA 14) po 74 minutach gry. 29-letnia kwalifikantka z Pragi zaserwowała osiem asów oraz zdobyła 25 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Na jej konto powędrowały 42 kończące uderzenia i 25 niewymuszonych błędów. Errani miała siedem piłek wygranych bezpośrednio i popełniła 12 błędów własnych. Hradecká zdobyła 13 z 14 punktów przy siatce.
Kolejną rywalką Czeszki będzie Madison Keys (WTA 20), która wygrała 6:2, 6:2 z Lauren Davis (WTA 73). W trwającym 73 minuty spotkaniu półfinalistka tegorocznego Australian Open posłała cztery asy oraz zgarnęła 26 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła ona jednego break pointa, a sama wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie rodaczki. Davis w drodze do drugiego ćwierćfinału w sezonie (pierwszy w styczniu w Auckland) wyeliminowała m.in. Eugenie Bouchard.
Andżelika Kerber (WTA 16) pokonała 7:6(3), 7:6(4) Irinę-Camelię Begu (WTA 36). Niemka w I secie wróciła z 1:5, a w II z 2:4. W sumie obroniła pięć piłek setowych - trzy w I partii i dwie w II. W trwającym dwie godziny i trzy minuty spotkaniu nie było ani jednego asa. Kerber popełniła jeden podwójny błąd, a Begu sześć. Obie tenisistki zanotowały po cztery przełamania. Choć mecz zakończył się w dwóch tie breakach to Niemka zdobyła łącznie o 15 punktów więcej (92-77). Kerber wzięła na Begu rewanż za porażkę poniesioną w styczniu w I rundzie Australian Open. Awansowała ona do drugiego półfinału w sezonie (po Sydney). W półfinale dojdzie do konfrontacji dwóch Niemek. Kerber wygrała sześć z dziewięciu dotychczasowych meczów z rodaczką, ale w głównym cyklu bilans to 3-1 dla Petković.
Family Circle Cup, Charleston (USA)
WTA Premier, kort ziemny, pula nagród 731 tys. dolarów
piątek, 10 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Andrea Petković (Niemcy, 3) - Danka Kovinić (Czarnogóra, Q) 2:6, 6:3, 6:1
Andżelika Kerber (Niemcy, 5) - Irina-Camelia Begu (Rumunia, 13) 7:6(3), 7:6(4)
Madison Keys (USA, 7) - Lauren Davis (USA) 6:2, 6:2
Lucie Hradecká (Czechy, Q) - Sara Errani (Włochy, 4) 6:2, 6:4