Puchar Federacji: Eugenie Bouchard wesprze drużynę Kanady w meczu z Rumunią

Newspix / Sydney Low
Newspix / Sydney Low

Kanadyjska Federacja Tenisa (Tennis Canada) potwierdziła, że Eugenie Bouchard zagra w meczu barażowym o Grupę Światową Pucharu Federacji.

W dniach 18-19 kwietnia Kanada i Rumunia zmierzą się w Montrealu w meczu barażowym o Grupę Światową Pucharu Federacji. Kapitan ekipy gospodarzy Sylvain Bruneau na początku powołał trzy zawodniczki: Gabrielę Dabrowski, Sharon Fichman i Francoise Abandę. Ostatecznie w Maurice-Richard Arena zagra również Eugenie Bouchard, która w lutym nie wystąpiła w meczu z Czechami.
[ad=rectangle]
- To dla mnie coś wyjątkowego, że w przyszły weekend w moim rodzinnym Montrealu odbędzie się mecz Pucharu Federacji. Mam nadzieję, że wszyscy przyjdą oglądać wspaniały tenis i wspierać drużynę Kanady - powiedziała Bouchard. Klasyfikowana obecnie na siódmym miejscu w rankingu 21-letnia Kanadyjka w ubiegłym sezonie przyczyniła się do historycznego awansu swojej reprezentacji do Grupy Światowej. W meczu z Serbią w dwóch singlowych pojedynkach straciła łącznie cztery gemy. Dwa punkty zdobyła również w barażu ze Słowacją.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że będziemy mogli liczyć na Eugenie w naszym kolejnym meczu w Pucharze Federacji. Ona jest znakomitą liderką i fundamentem zespołu - powiedział Sylvain Bruneau. - W 2014 roku obecność naszego numeru jeden oraz przewaga, jaką dała nam gra u siebie okazała się bardzo pomocna.

Po turnieju w Charleston, z którego odparła w II rundzie w bardzo słabym stylu, Buchard powiedziała, że potrzebuje więcej czasu na trening. Jednak ostatecznie zdecydowała się wesprzeć swoją reprezentację w Pucharze Federacji. Po tegorocznym Australian Open, w którym doszła do ćwierćfinału, Kanadyjka w czterech kolejnych turniejach wygrała łącznie dwa mecze. W Pucharze Federacji rozegrała ona do tej pory 13 pojedynków i przegrała tylko dwa.

W drużynie Rumunii zabraknie Simony Halep. Będzie za to świetnie ostatnio dysponowana Irina-Camelia Begu, która w IV rundzie tegorocznego Australian Open urwała seta Bouchard. Zagra również powoli odradzająca się Alexandra Dulgheru, była 26. rakieta globu.

Zmiana nastąpiła w drużynie Japonii na mecz z Białorusią (stawką Grupa Światowa II). W miejsce Eri Hozumi w składzie ekipy, której kapitanem jest Yuka Kaneko, znalazła się Ayumi Morita. 25-latka z Ota City to była 40. rakieta globu. Aktualnie klasyfikowana jest na 451. miejscu w rankingu i jest to efekt licznych kontuzji. Mecz ten odbędzie się w Ariake Coliseum w Tokio. W drużynie Białorusi wystąpi Wiktoria Azarenka.

Komentarze (9)
Seb Glamour
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby czasem się nie okazało,że zaraz Simona zmieni zdanie...co do Gieni,jej forma jest ostatnio taka,że nie wiadomo do końca czy to będzie na pewno wzmocnienie dla Kanadyjek. 
avatar
RafaCaro
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wow Genie to ty grasz w takich turniejach, ja myslałem że same GS . 
avatar
Sułtan WTA
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A coś ty się taka harda zrobiła Genie nagle ?!,
bałaś się przegrać z Czeszkami przed własną publiką, potem z Simoną, a teraz nagle "O Canada!". Uwaga na Dulgheru, któraś z Rumunek może urwać m
Czytaj całość
avatar
tenistom
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miła niespodzianka. To faktycznie zmienia wcześniejsze przewidywania łatwego zwycięstwa Rumunek. Może to była taka zagrywka Kanadyjek. Ciekawe 
avatar
Mind Control
13.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy w takim razie Simona się też nie pofatyguje? ;)